AKTUALIZACJA:
– Najprawdopodobniej w pożarze zginął 54-letni mieszkaniec tej gminy. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone w celu wykonania sekcji – informuje mł. asp. Jolanta Babicz z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie. Tamtejsi funkcjonariusze prowadzą w tej sprawie postępowanie, które ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia.
Makabryczny finał nocnego pożaru na Lubelszczyźnie. W zgliszczach spalonego budynku gospodarczego w Woli Idzikowskiej znaleziono zwęglone zwłoki. Strażacy, którzy prowadzili akcję gaśniczą i ratowniczą, nie mogli ich zidentyfikować, ani stwierdzić czy to kobieta, czy mężczyzna…
Do tragedii doszło w Woli Idzikowskiej (pow. krasnostawski) na Lubelszczyźnie. W zgliszczach spalonego budynku znaleziono zwęglone zwłoki – podaje Radio Plus Lublin. Strażacy, którzy brali udział w akcji gaśniczej, mieli problem z identyfikacją ofiary.
Pożar wybuchł w budynku gospodarczym w Woli Idzikowskiej w nocy ze wtorku na środę i miał makabryczny finał. Dlaczego doszło do tragedii? Przyczyna pojawienia się ognia nie jest jeszcze znana. Wiele wskazuje na to, że w budynku gospodarczym stał piec, a w pomieszczeniu ktoś pomieszkiwał.
Zobacz też: SZPITAL TYMCZASOWY w Targach Lublin. Setki łóżek dla chorych na COVID-19 [ZDJĘCIA]
Dlaczego doszło do tej tragedii? Czy można jej było uniknąć? Kim jest ofiara dramatycznego pożaru w Woli Idzikowskiej? Odpowiedzi na te pytania szukają teraz śledczy.