Pies zagryzł swojego właściciela pod Hrubieszowem! Dramat na oczach syna mężczyzny
Mieszkaniec gminy Horodło pod Hrubieszowem zginął zagryziony przez swojego psa. Do śmiertelnego ataku doszło we wtorek, 23 sierpnia, ok. godz. 19. Jak wstępnie ustaliła tamtejsza policja, 83-latek poszedł nakarmić zwierzę, wchodząc do jego kojca, ale pies rzucił się na niego i zaczął gryźć, więc jego właściciel uciekł na podwórko. Stworzenie ruszyło niestety za nim i dalej atakowało, co usłyszał syn mężczyzny. Udało mu się odciągnąć psa i zamknąć go w kojcu, ale mimo udzielenia pomocy medycznej jego ojciec zmarł w wyniku obrażeń. - Pies był w tej rodzinie od 3 lat i nigdy wcześniej nie zachowywał się agresywnie. Miał również aktualne szczepienia. Zwierzę zostało zabezpieczone przez lekarza weterynarii do badań. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia - informuje aspirant sztabowa Edyta Krystkowiak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Czytaj też: Lublin: Dusił konkubinę na ulicy! Później 52-latek sięgnął po broń
Trudno w to uwierzyć, ale we wtorek, 23 sierpnia doszło do jeszcze jednego śmiertelnego ataku psa na człowieka, gdy zwierzę rasy pitbull zagryzło 47-latka. Pisaliśmy o tym tutaj: Makabra w Gdyni. Pitbull zagryzł 47-latka. Policjanci zastrzelili psa mordercę.