Spis treści
Zmiany w najmie mieszkań
Najem krótkoterminowy od kilku lat bije w Polsce rekordy popularności. Coraz więcej właścicieli mieszkań decyduje się wynajmować swoje lokale turystom często przez popularne platformy, takie jak Airbnb czy Booking.com.
Dla jednych to sposób na dodatkowy zarobek, dla innych źródło poważnych problemów – hałas, rotujący sąsiedzi i wzrost cen nieruchomości to tylko część skutków tego trendu. Teraz jednak ten biznes może się mocno zmienić. Rząd pracuje bowiem nad przepisami, które mają wprowadzić obowiązek rejestracji mieszkań, kontrolę ogłoszeń i kary dla tych, którzy nie dostosują się do nowych zasad.
Polecany artykuł:
Najem krótkoterminowy pod lupą. Rząd chce wprowadzić zmiany
Rząd pracuje nad ustawą, która ma uporządkować rynek najmu krótkoterminowego. Zmiany mają wejść w życie do połowy przyszłego roku, bo taki termin wynika z unijnej dyrektywy.
Projekt zakłada m.in. wprowadzenie obowiązku rejestracji każdego lokalu wynajmowanego na mniej niż 30 dni. Portale internetowe (takie jak Airbnb czy Booking.com) będą musiały sprawdzać, czy ogłoszeniodawcy podają prawdziwe dane dotyczące numeru rejestracyjnego i statusu lokalu. To jednak nie wszystko. W każdym mieszkaniu lub apartamencie wynajmowanym na doby będzie musiał znaleźć się kontakt do osoby odpowiedzialnej za wynajem.
Kary i nowe obowiązki dla właścicieli
Jak podaje serwis portalsamorządowy.pl, brak rejestracji lokalu będzie wiązał się z dotkliwymi karami finansowymi. W planach są również dodatkowe przepisy, które mogą ograniczyć liczbę mieszkań przeznaczonych na wynajem krótkoterminowy.
Rozważane jest też wprowadzenie zasady, że zgodę na taki najem będzie musiała wyrazić wspólnota mieszkaniowa, a o tym, czy w danej dzielnicy będzie on w ogóle dozwolony, zdecydują gminy. Ponadto osoby posiadające kilka lokali wynajmowanych na doby będą zobowiązane do zarejestrowania działalności gospodarczej.