Wybuch w Przewodowie nastąpił około godziny 15.40, 15 listopada 2022 roku. Początkowo nie informowano jednak o zdarzeniu ze względu na ustalenie dokładnych szczegółów tragedii. Dopiero wieczorem okazało się, że na niewielką wieś spadła rakieta, zabijając dwóch pracowników suszarni zboża - Bogdana C. oraz Bogusława W. Śledztwo wykazało, że na terytorium Polski spadł ukraiński pocisk obrony powietrznej. Wieczorem podjęto decyzję o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego następnego dnia, a rzecznik rządu poinformował, że rozważane będzie uruchomienie 4. artykułu NATO. Po wstępnych ustaleniach śledczych uznano, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. - To Rosja wywołała agresję, zaatakowała Ukrainę i 15 listopada to właśnie Rosja wysłała dziesiątki rakiet, bombardując nimi terytorium Ukrainy, która się broniła, wskutek czego doszło do nieszczęśliwego wypadku - powiedział Andrzej Duda podczas konferencji prasowej w Kownie 25 listopada.
Wybuch w Przewodowie. Pogrzeby ofiar
Pogrzeby ofiar wybuchu w Przewodowie odbyły się kilka dni po tragedii. Bogusława W. pożegnano w sobotę, 19 listopada. - Zawsze troszczyłeś się bardziej o nas, niż o siebie - przekazał syn zmarłego Bogusława, Damian. Uroczystość miała charakter państwowy. Dzień później najbliższa rodzina, znajomi, mieszkańcy Przewodowa oraz przedstawiciele władz pożegnali Bogdana C. - Nasze serca przepełnia ogromny ból. Dlaczego ludzie ludziom zgotowali taki los? - pytał ksiądz podczas ostatniego pożegnania Bogdana C. Ofiary wybuchu w Przewodowie zostały pochowane na miejscowym cmentarzu, obok siebie. Ich groby toną w zniczach i kwiatach. Przy jednym z grobów ustawiono znicz z poruszającym napisem: Pamięć droższa jest od słów. To piękne, bardzo wymowne wspomnienie i pamięć o tragicznie zmarłych.