Ukradł auto żeby dojechać na imprezę

i

Autor: KMP Zamość Złodziej porzucił fiata w przydrożnym rowie

Zamość: UKRADŁ auto, bo... spieszył się na imprezę. PRZESADZIŁ! [ZDJĘCIA]

2020-08-27 14:55

Spiesz się powoli – mówi rzymskie przysłowie. Gdyby 21-latek spod Zamościa uznał mądrości starożytnych za prawdziwe, nie napytałby sobie biedy. Młodzieniec, idąc na imprezę do znajomych, tak się spieszył, że... ukradł po drodze auto, którym szybciej dotarł na spotkanie. Chciał nawet oddać skradzionego fiata, ale mu się nie udało.

Skradzionego przez młodzieńca fiata seicento policjanci odnaleźli w miniony wtorek. Nawet nie musieli go szukać – rozbite auto stało w rowie przy drodze. – Właściciel auta wyjaśnił, że wieczorem w przeddzień zdarzenia pozostawił niezamknięty samochód na swojej posesji. Następnego dnia rano od znajomego dowiedział się, że jego samochód stoi w przydrożnym rowie – informuje policja.

Zobacz też: Kraśnik: zawiadomił policję, że zastrzelił swojego brata! Widok zszokował mundurowych

Mundurowi jeszcze tego samego dnia ustalili osobę podejrzaną o dokonanie kradzieży wartego 2 tysiące samochodu. W czasie zatrzymania 21-letni złodziej miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.

Złodziej może trafić za kraty nawet na 5 lat

i

Autor: KMP Zamość Złodziej może trafić za kraty nawet na 5 lat

– W czasie przesłuchania 21-latek wyjaśnił, że kiedy szedł do znajomych, po drodze na nieogrodzonej posesji zobaczył stojącego fiata. Kiedy okazało się, że samochód był otwarty, wsiadł do niego, uruchomił silnik i odjechał – dodają policjanci. – Po spotkaniu chciał „odstawić” samochód na miejsce, jednak nagle stracił panowanie nad samochodem i wjechał do przydrożnego rowu. Po tym wysiadł z samochodu i wrócił do znajomych.

Złodziejowi grozi pięć lat więzienia. 

Super Raport 27 VIII (goście: Winnicki, Sawicki)