Biegli, którzy badali tę sprawę, nie mieli wątpliwości. Gdyby te bomby wybuchły w tłumie – mogłyby zabić! Jest wyrok ws. małżeństwa, które przyniosło bomby na Marsz Równości w Lublinie. Planowali zamach w centrum miasta?
Karolina S. i Arkadiusz S. zostali skazani na rok więzienia. Sąd stwierdził, że przynosząc na Marsz Równości ładunki wybuchowe, stworzyli zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób. Oboje przyznali się do winy. Poprosili o wyrok skazujący. Ten zapadł 20 lutego.
Sąd Rejonowy Lublin-Zachód przyznał, że okoliczności ich czynów i wina 20-latki i jej 26-letniego męża „nie budzą wątpliwości”. To Arkadiusz S. zbudował trzy ładunki wybuchowe, które Karolina S. zabrała na Marsz Równości. Biegli stwierdzili, że gdyby wybuchły w tłumie, mogłyby zabić wiele osób.
Wszystko to wydarzyło się we wrześniu 2019 roku, podczas II Marszu Równości w Lublinie. Młode małżeństwo świadomie pojawiło się na kontrmanifestacji, która nielegalnie próbowała zablokować manifestację środowisk LGBT. Zarzuty usłyszało ponad 30 osób.