Zgłoszenie dotarło na policję w poniedziałkowe popołudnie (przed godz. 17.00). Mundurowi z posterunku w Werbkowicach dostali sygnał: napad na stację paliw! Funkcjonariusze ruszyli na miejsce, później w pościg za sprawcami zuchwałej kradzieży.
– Dwóch mężczyzn weszło do miejscowej stacji paliw i grożąc pracownicy, zażądali wydania papierosów oraz alkoholu. Następnie kiedy mieli już swoje łupy w rękach, uciekli w nieznanym kierunku – relacjonuje asp. szt. Edyta Krystkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Policjanci ruszyli w pościg za sprawcami zuchwałej kradzieży! Goniąc ich, szli niemal jak po sznurku, jakby złoczyńcy znaczyli swoją drogę okruszkami albo… pogubionymi fantami. Złodzieje pogubili po drodze skradziony alkohol. Policjanci znaleźli go w przydrożnym rowie.
– Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 24 i 28 lat. Obaj to mieszkańcy gminy Werbkowice – informuje Krystkowiak. – Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania przez funkcjonariuszy byli nietrzeźwi.
Pierwszy dzień grudnia młodzi przestępcy spędzili za kratami, trzeźwiejąc po swoim wybryku i lecząc kaca – pewnie nie tylko moralnego. I choć cała sprawa brzmi nieco zabawnie, a „wyczyn” Januszów zbrodni z Werbkowic może bawić, to konsekwencje ich „przygody” mogą być bardzo poważne!
Mężczyźni odpowiedzą przed sądem za rozbój – informują hrubieszowscy policjanci. I przypominają, że za to przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.