Była to pierwsze tego typu działania w Lublinie. Główna idea to zwrócenie uwagi mieszkańców na to, jak istotne jest płacenie podatków w miejscu, w którym aktualnie żyjemy.
– Mieszkańcy korzystają z miejskiej infrastruktury, usług i wielu innych rzeczy. Chcieliśmy pokazać, że środki, które wracają do Lublina w postaci udziału w podatku dochodowym przekładają się właśnie na jakość tej infrastruktury czy usług – wyjaśnia Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępca Prezydenta Lublina.
Z każdego tysiąca złotych, które odprowadzamy w podatku dochodowym, do miasta wraca 483 złote. Loteria miała zwrócić uwagę mieszkańców na to, jak ważne są to środki.
Polecany artykuł:
– Każdy, kto uczy się, studiuje czy np. pracuje w Lublinie, korzysta też z miejskiej infrastruktury. Dlatego oczywiste dla mnie jest, że powinniśmy także uczestniczyć w kosztach jej utrzymania. Trzeba lepiej promować płacenie PIT-ów i wyjaśniać z czym to jest związane. Akcja wiązała się z nagrodami, co jest podwójnie przyjemna - mówi Pani Ewa, jedna z laureatek.
Spośród prawie dwóch tysięcy zgłoszeń rozlosowano 38 nagród rzeczowych. Były to m.in.: skutery, rowery oraz sprzęt elektroniczny.
Polecany artykuł:
– Dla mnie to ciekawa inicjatywa, bo po raz pierwszy udało mi się coś wygrać. Niech wszyscy, którzy odprowadzają podatki w Lublinie biorą udział. Miasto ma z tego korzyści, ale jak widać jakiś procent wraca też do nas – dodaje pan Ryszard.
Losowanie nagród odbyło się 19 lipca w lubelskim Ratuszu, w czwartek laureatom wręczono upominki. Miasto zapowiada już na przyszły rok kolejną edycję akcji.