Tragedia nad Zalewem Zimna Woda. Nie żyje mężczyzna. Wszedł do wody, by się schłodzić

i

Autor: Pixabay.com Tragedia nad Zalewem Zimna Woda. Nie żyje mężczyzna. Wszedł do wody, by się schłodzić / zdjęcie ilustracyjne

Tragedia nad Zalewem Zimna Woda. Nie żyje mężczyzna. Wszedł do wody, by się schłodzić

2021-07-15 12:56

Dramat nad Zalewem Zimna Woda na Lubelszczyźnie. 41-letni mężczyzna, mieszkaniec gm. Łuków szukając ochłody wszedł do wody, jednak kąpiel skończyła się tragicznie. Po chwili koledzy stracili go „z pola widzenia”, kiedy go znaleźli, był nieprzytomny. Wezwano służby ratunkowe, niestety 41-latek zmarł w szpitalu. szcegóły tego zdarzenia poniżej na se.pl.

Do tragedii doszło w środę, 14 lipca. Jak wynika z informacji przekazanych przez policję, 41-latek wszedł do wody by się schłodzić i zrelaksować. - Mężczyzna kąpał się poza wyznaczonym kąpieliskiem i po chwili koledzy stracili go „z pola widzenia”. Po kilku minutach, nieprzytomnego odnaleźli w wodzie. Natychmiast rozpoczęła się reanimacja 41-latka, wezwano służby ratunkowe. Mężczyznę przewieziono do szpitala. Niestety życia mężczyznt nie udało się uratować. - informuje aspirant sztabowy Marcin Józwik z lubelskiej policji.Teraz ustalane są dokładne okoliczności i szczegóły tego dramatu. Policjanci apelują o rozważne użytkowanie kąpielisk.

- Po raz kolejny przypominamy żeby korzystać z kąpielisk strzeżonych i w żadnym wypadku nie kąpać się w miejscach zabronionych. Nieświadome kąpiele, nieznana głębokość i dno, nurt wodny często są przyczyną tragedii. Zwracajmy szczególną uwagę na bezpieczeństwo dzieci. Nie pozostawiajmy ich bez opieki. Dzieci powinny korzystać z zabawek wodnych i przebywać nad wodą tylko w obecności dorosłych. Pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody pod wpływem alkoholu. Alkohol zaburza ocenę własnych możliwości pływackich, skłania do brawury, osłabia organizm, a przede wszystkim za bardzo dodaje odwagi, która zazwyczaj kończy się tragedią. Nie wchodźmy do wody zaraz po kąpieli słonecznej. Unikniemy w ten sposób wystąpienia szoku termicznego. Nie skaczmy do wody na "główkę", tym bardziej jeśli nie znamy głębokości wody. Taki skok może doprowadzić do urazów kręgosłupa i kalectwa. Jeśli korzystamy ze sprzętu wodnego, to upewnijmy się, że jest on sprawny, a przebywające na nim dzieci i osoby, które nie umieją pływać są we właściwy sposób zabezpieczone - mają na sobie specjalne kamizelki. Przestrzegając tych podstawowych zasad możemy sprawić, aby nasz wypoczynek nad wodą był bezpieczny i zakończył się szczęśliwe. Pamiętajmy, że bezpieczna kąpiel zależy tylko od nas samych - czytamy na stronie policji. 

Kolejne nieszczęście nawiedziło Borowce