- Dwóch osadzonych próbowało uciec z Aresztu Śledczego w Lublinie.
- Mężczyźni przepiłowali kraty w oknie celi nielegalnie posiadanym brzeszczotem.
- Wydostali się przez okno i wspięli na dach budynku.
- Ucieczkę udaremnili funkcjonariusze po wzbudzeniu bariery mikrofalowej.
- Sprawę bada zespół z Centralnego Zarządu Służby Więziennej.
Dwóch osadzonych próbowało uciec z Aresztu Śledczego w Lublinie. Przepiłowali brzeszczotem kraty okienne, wyszli z celi i wspięli się na dach budynku. Funkcjonariusze udaremnili ucieczkę, zanim aresztowani dotarli do pasa ochronnego.
Czytaj też: Bartłomiej B. zabił ojca i brata siekierą, uciekł ze szpitala. Wyrok 30 lat więzienia utrzymany
Z informacji przekazanych przez rzeczniczkę dyrektora generalnego Służby Więziennej ppłk Arletę Pęconek wynika, że do zdarzenia doszło 24 października. – Osadzeni po przepiłowaniu kraty okiennej nielegalnie posiadanym brzeszczotem wyszli przez okno celi, wspinając się na dach pawilonu. Po wzbudzeniu bariery mikrofalowej funkcjonariusz pełniący służbę na stanowisku obserwatora zauważył osadzonych i poinformował dowódcę zmiany – opisała rzeczniczka.
Czytaj też: Ewa zginęła od 40 ciosów nożem. Karol M. walczy o niższy wyrok
Obaj mężczyźni byli tymczasowo aresztowani w związku z przestępstwami „o lżejszym charakterze”. Sprawę wyjaśnia zespół specjalistów z Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Mają ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia. Badają także kwestię ewentualnych uchybień funkcjonariuszy.