Mieszkańcy Lublina spędzają czas w parkach i na placach zabaw. W pobliżu tych miejsc często spacerują także właściciele czworonogów. Niestety zdarzają się przypadki, że psy są zwalniane ze smyczy. Wtedy pojawia się ryzyko – pupil może zareagować agresywnie np. w stosunku do innych zwierząt czy ludzi.
Właściciel często tłumaczy w takiej sytuacji, że nie trzeba się obawiać. Zwierzę jest przecież zawsze spokojne i na pewno nie zrobi nikomu krzywdy.
– Nigdy nie wiemy, czy psa akurat w tym momencie coś nie przestraszy lub nie zdenerwuje. Może zareagować agresywnie ze strachu, dlatego na terenach przeznaczonych do wspólnego użytku należy tego psa trzymać na uwięzi w trosce o bezpieczeństwo – jego i innych. Zwłaszcza gdy w pobliżu znajdują się dzieci – przypomina Ryszarda Bańka ze Straży Miejskiej Miasta Lublin.
Właściciele powinni też odpowiednio zabezpieczyć posesje, na których znajdują się psy. Za niezapewnienie zwierzęciu odpowiedniej opieki grozi mandat w wysokości do 500 złotych.
Służby przypominają - alarmować warto, gdy mamy podejrzenie, że zwierze może być agresywne. Pamiętajmy też, by sprzątać nieczystości po swoich pupilach.