Przewodów. Rakiety spadły na Polskę. Zdjęcia z miejsca zdarzenia

i

Autor: Sebastian Wielechowski / Super Express Przewodów. Rakiety spadły na Polskę. Zdjęcia z miejsca zdarzenia

Tragedia w Przewodowie

Nowe fakty w sprawie eksplozji w Przewodowie są przerażające. Szkoła ocalała cudem

2022-11-19 11:04

Wybuch, do którego doszło w Przewodowie na Lubelszczyźnie jest na ustach całego świata. W wyniku eksplozji rakiet zginęło dwóch mężczyzn. Zniszczenia są ogromne. Szkoła znajduje się zaledwie 300 metrów od miejsca dramatu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że skutek eksplozji mógłby być o wiele większy, gdyby nie pewien fakt.

Szkoła w Przewodowie, gdzie we wtorek (15 listopada 2022) doszło do eksplozji, znajduje się w linii prostej zaledwie 300 metrów od miejsca wybuchu.

- Miejsce bezpośredniego wybuchu również w linii prostej znajduje się około 30 metrów od bloków mieszkalnych. Z tego, co mi wiadomo została uszkodzona struktura tych budynków - powiedziała Ewa Byra w rozmowie z "Super Expressem". Jak się okazuje, huk wybuchu był ogromny.

- To był ogromny podmuch. Odgłos był przerażający, był słyszalny w odległości 20 km. Miałam kontakt z pracownikiem, który pracuje tu w szkole i dojeżdża z takiej odległości - przekazała nam dyrektorka szkoły.

Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że uszkodzenia mogłyby być o wiele większe. Jak przekazuje lubelski korespondent Radia ZET Piotr Olejarz betonowa konstrukcja wagi pochłonęła falę uderzeniową.

- Zniszczenia po uderzeniu rakiety w Przewodowie mogłyby być znacznie większe, gdyby pocisk spadł choć kilkanaście metrów dalej. Jak ustaliło nieoficjalnie Radio ZET, betonowa konstrukcja wagi w suszarni zbóż w dużym stopniu pochłonęła falę uderzeniową - przekazał w mediach społecznościowych Piotr Olejarz.

To, jak wyglądało miejsce tuż po wybuchu relacjonował Grzegorz Drewnik wójt gminy Dołhobyczów.

- Kiedy tam dojechałem, było bardzo dużo gruzu porozrzucanego dookoła. Służby gminne i powiatowe zabezpieczały już teren. Mogłem wtedy jeszcze tam wejść. Oczywiście okolice wybuchu, jak sam lej był niedostępny. Mogłem go zobaczyć tylko z pewnej odległości. Widok był przerażający - mówił wójt w rozmowie z "Super Expressem" - Co dziwne, ciągnik właściwie w całości stał na kołach, przyczepa była mocno uszkodzona, przechylona. Mały budynek, który tam stał, typowo wagowy został zmieciony z powierzchni. Nie było po nim śladu, poza potężnym gruzowiskiem - przekazuje Grzegorz Drewnik.

W sobotę (19.11.2022) w RMF FM szef MSWiA Mariusz Kamiński, odnosząc się do wybuchu w Przewodowie, w którym zginęło dwóch Polaków powiedział:

- Nasze ustalenia, jak również ustalenia naszych partnerów wskazują na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku w wyniku agresywnych działań rosyjskich na terytorium Ukrainy.

Andrzej Duda w Przewodowie
Sonda
Czy uważasz, że ukraińscy eksperci powinni zbadać eksplozję w Przewodowie?