Nawałnice grozy w Lublinie. Niszczycielska siła. Bilans strat

Pierwsza przeszła nad miastem około godz. 3.00, kolejna – w okolicach godz. 5.00. Nawałnice wywołały grozę wśród mieszkańców Lublina. Niszczycielska siła łamała drzewa i gałęzie, ulice zamieniały się w strumienie, a dudnienie grzmotów mogło wystraszyć nawet najtwardszych. Gwałtowne nawałnice, które przeszły nad Lublinem w nocy z poniedziałku na wtorek spowodowały też duże straty i utrudnienia. Do rana strażacy kilkaset razy wyjeżdżali do połamanych drzew czy zalanych piwnic. Mundurowi mają bardzo dużo pracy, a lista oczekujących interwencji wciąż jest bardzo długa. Na problemy napotykają też m.in. kierowcy (zalane, zablokowane ulice) czy pasażerowie komunikacji miejskiej. Jak obecnie wygląda krajobraz po burzy w Lublinie?

Zobacz też: Lublin: Zmusił ją do tego siłą! Dentysta-zboczeniec zaatakował 24-latkę

Godz. 10.30. Lublin po burzy. Usuwanie skutków jeszcze potrwa

Około 350 interwencji strażaków – to aktualny bilans po nocnych nawałnicach, jakie przeszły nad Lublinem i powiatem lubelskim. Usuwanie skutków burz jeszcze trwa – i będzie trwało. Podobnie jak sprzątanie miasta. Spore straty pojawiły się też m.in. w Parku Ludowym czy Ogrodzie Saskim, który został zamknięty. – Aktualnie wszystkie służby zaangażowane są w sprzątanie i usuwanie skutków nocnej nawałnicy. Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego na bieżąco reaguje na sygnały mieszkańców. Anomalie związane z burzą objęły w nocy cały Lublin. Duże ilości połamanych gałęzi, drzew i konarów, kilka przygniecionych samochodów to efekt gwałtownej pogody. Najważniejsze, że nikt nie ucierpiał – informuje prezydent Lublina, Krzysztof Żuk.

Godz. 9.00. Długa lista zniszczeń i utrudnień po burzach

Około 150 strażaków – PSP i OSP – pracuje w Lublinie, wciąż walcząc ze skutkami nocnych burz. W Lublinie i pod miastem około 10 tys. odbiorców nie ma prądu. Wciąż zdarza się, że przejazd przez ulice osiedlowe jest utrudniony przez zalegające drzewa, konary czy gigantyczne kałuże, ale strażacy na bieżąco podejmują kolejne interwencje. Aktualny bilans mówi o 18 uszkodzonych budynkach – gospodarczych i mieszkalnych – głównie na terenie powiatu lubelskiego.

Godz. 8.45. Koniec objazdów ZTM w al. Kraśnickiej

Zarząd Transportu Miejskiego informuje, że zakończył się objazd autobusów i trolejbusów (linie 26, 38, 78 150, 151, 161), które zmieniły trasę w związku z utrudnieniami w al. Kraśnickiej (w stronę centrum miasta). Tym samym wszystkie linie komunikacji miejskiej kursują według podstawowych tras, choć wciąż jeszcze mogą występować opóźnienia.

Godz. 8.30. Aktualna sytuacja w Lublinie

Dźwięk syren alarmowych wozów strażackich od rana towarzyszy mieszkańcom Lublina. Oprócz poważnych zniszczeń i konsekwencji nawałnic i opadów (problemy komunikacyjne czy zniszczone samochody), część z nich musi też uporać się ze skutkami silnego wiatru na swoich podwórkach, balkonach i tarasach – których zawartość też nie oparła się sile żywiołu.

Strażacy cały czas pracują. Jak podaje Komenda Miejska PSP w Lublinie, według stanu na godz. 7.30, sytuacja jest następująca:

• 58 zakończonych interwencji
• prowadzone działania w 32 lokalizacjach
• 190 zgłoszeń oczekuje na interwencje
• 18 uszkodzonych budynków
• 38 zastępów PSP i OSP zaangażowanych w prowadzenie działań ratowniczych

Interwencje strażaków dotyczą przede wszystkim usuwania powalonych drzew oraz konarów drzew ze szlaków komunikacyjnych oraz samochodów – podają przedstawiciele PSP w Lublinie.

Godz. 7.30. Krajobraz po burzy w Lublinie

Do godz. 7.00 strażacy podjęli ponad 200 interwencji, a wciąż napływają kolejne, a wiele zwyczajnie „czeka” na swoją kolej. Mundurowi mają ręce pełne roboty. Po godz. 8.00 problemy napotykają też kierowcy – m.in. na ul. Żywnego na Czechowie i na Węglinie, al. Kraśnicka jest zablokowana w stronę centrum na wysokości Kauflanda. – Z powodu braku przejazdu linie nr 26, 38, 78 150, 151, 161 kursują objazdem przez ul. Orkana i Zwycięską z pominięciem przystanku Rzemieślnicza 02 – informuje Zarząd Transportu Miejskiego.

Uszkodzonych jest kilkanaście dachów. Kilka samochodów zostało uszkodzonych. Podobny los spotkał trakcję trolejbusową. Strażacy – gdy już uporają się z zalanymi i zablokowanymi przez to ulicami i powalonymi drzewami i konarami – będą też interweniować w sprawie podtopień, które dotknęły część mieszkańców.