Lublin. Zostawiła 2-letnie dziecko w samochodzie i poszła na zakupy! Maluszek trafił do szpitala

i

Autor: freestocks-photos / Pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne Lublin. Zostawiła 2-letnie dziecko w samochodzie i poszła na zakupy! Maluszek trafił do szpitala

Lublin. Zostawiła 2-letnie dziecko w samochodzie i poszła na zakupy! Maluszek trafił do szpitala

2022-07-07 11:27

W Lublinie matka zostawiła 2-letnie dziecko w samochodzie i... poszła z siostrą na zakupy do galerii. Dziecko było zamknięte na parkingu przez blisko godzinę. Karetkę wezwał przechodzień, który zauważył siedzącego w samochodzie chłopca z rumieńcami na twarzy.

Do tej bulwersującej sytuacji doszło pod jedną z galerii handlowych w Lublinie. Jeden z przechodniów zauważył w samochodzie stojącym na parkingu małe dziecko. Auto miało być zaparkowane na słońcu, a siedzący w samochodzie chłopiec miał rumieńce na twarzy! Okazało się, że matka chłopca robiła w tym czasie zakupy.

- Na miejsce od razu skierowano karetkę pogotowia oraz patrol policji. Na parkingu niedługo później pojawiła się ciotka chłopca, która otworzyła drzwi do pojazdu, a następnie przyszła 35-letnia matka. Jak się okazało, kobiety razem przyjechały na zakupy i chłopiec przez blisko godzinę siedział zamknięty w samochodzie. 35-latka w rozmowie z policjantami oświadczyła, że nie widziała nic złego w pozostawieniu dziecka w aucie - informuje komisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.

Zobacz też: Dwie kobiety nie żyją! Ich toyotę zmasakrował tir pod Włodawą [ZDJĘCIA]

2-latek trafił do szpitala. Na szczęście dziecku nic poważnego się nie stało i po badaniu lekarskim zostało wypisane do domu.

- Policjanci z 5. Komisariatu obecnie przesłuchują świadków. Wstępne czynności prowadzone są w kierunku narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia - podaje komisarz Kamil Gołębiowski.

Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek:

- Wczorajszy (środa, 6.07.2022 - przyp. red.) dzień nie był upalny, dlatego ta historia skończyła się bez uszczerbku na zdrowiu dla dziecka. Jednak gdy temperatury rosną, zamknięty samochód jest śmiertelnie niebezpieczny. Auto zaparkowane na słońcu potrafi nagrzać się do około 70 stopni Celsjusza. Taka temperatura może zabić. Szczególnie narażone są dzieci i zwierzęta, które same nie potrafią otworzyć drzwi i wyjść z auta - czytamy w komunikacie lubelskiej policji.

Zobacz też: Wólka Orłowska: Wypadek w drodze do rzeźni. Zginął człowiek i koń

Usmażyliśmy jajko na osiedlowym parkingu
Sonda
Czy Wam zdarzyło się kiedyś zostawić dziecko w samochodzie?