Lublin: Wyłudził setki tysięcy złotych. Mówił o miłości i chorobie. Gdy zobaczyła go na ulicy…

i

Autor: KWP Lublin Lublin: Wyłudził setki tysięcy złotych. Mówił o miłości i chorobie. Gdy zobaczyła go na ulicy…

Lublin: Wyłudził setki tysięcy złotych. Mówił o miłości i chorobie. Gdy zobaczyła go na ulicy…

2022-03-09 14:30

Poznali się w sieci, na portalu randkowym, ale ich znajomość nie była tylko wirtualna. Podobnie, jak przekazywane przez nią pieniądze. Mówił, że potrzebuje ich na leczenie, pożyczał na walkę z guzem mózgu. Wyłudził od niej kilkaset tysięcy złotych, a później… „wyzdrowiał”. Oszust oświadczył, że już do siebie nie pasują. Zniknął on i zniknęły pieniądze. Mężczyzna zapadł się pod ziemię, ale oszukana mieszkanka Lublina w poniedziałek zobaczyła go na ulicy. Postanowiła działać!

Wszystko zaczęło się na portalu randkowym, ale tam się nie skończyło. Bilans ich związku to złamane serce i setki tysięcy złotych, jakie oszust wyłudził od mieszkanki Lublina. Chciała mu pomóc w walce ze śmiertelną chorobą, bo mężczyzna przekonywał, że ma guza mózgu. Później „wyzdrowiał” i zniknął, razem z pieniędzmi. W poniedziałek okradziona mieszkanka Lublina zauważyła go na ulicy, rozpoznała i postanowiła działać.

Zobacz też: Maksym zatopił nóż w ciele 24-latka. Krwawy horror w Kozłówce. „Usiłowanie zabójstwa”

Poznali się online, ale spotykali się nie tylko w świecie wirtualnym. To nie był jakiś wirtualny oszust, znała go, spotykali się, rozmawiali telefonicznie…

Kiedy wzbudził ogromne zaufanie mieszkanki Lublina, tak prowadził rozmowę, że z biegiem czasu poprosił o pożyczenie pieniędzy. Środki miały zostać przeznaczone na jego leczenie, ponieważ, jak twierdził, jest poważnie chory, ma stwierdzonego guza mózgu i musi przejść kosztowną terapię onkologiczną – opisuje mł. asp. Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Byli sobie bliscy, a ona chciała zrobić wszystko, co możliwe, by pomóc mu w walce z chorobą. Oddała to, co miała, a do tego zaciągała kolejne kredyty na kosztowną terapię. – Ofiara przekazywała pieniądze „do ręki” przed placówkami medycznymi, gdzie miał mieć umówione wizyty oraz przelewami bankowymi – relacjonuje Karbowniczek.

„Terapia” i ich kosztowna relacja trwała miesiącami. W końcu jednak coś się zmieniło.

Gen. Mirosław Różański: Trwa wyścig z czasem. Jesteśmy zakładnikami tragedii i ludobójstwa [Super Raport]

Mężczyzna po kilkumiesięcznej znajomości zerwał kontakt z kobietą, twierdząc, że już wyzdrowiał i do niej nie pasuje – opisuje mł. asp. Kamil Karbowniczek. – Mieszkanka Lublina zdecydowała się złożyć zawiadomienie w prokuraturze. Oszust oszukał ją łącznie na ponad 350 tysięcy złotych.

Mężczyzna zniknął, dosłownie zapadł się pod ziemię i zerwał kontakt z oszukaną kobietą. 38-latek ukrywał się też przed policją. Sprawą zajęła się prokuratura. I być może mężczyzna wciąż byłby na wolności, gdyby nie zbieg okoliczności, jaki miał miejsce w poniedziałek. – Pokrzywdzona na jednej z lubelskich ulic zauważyła 38-latka. Natychmiast poinformowała o tym policjantów – opisują mundurowi. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który szybko nie wróci na wolność. Sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące 38-latek spędzi w areszcie i to tam poczeka na swój proces.

Lublin: Wyłudził setki tysięcy złotych. Mówił o miłości i chorobie. Gdy zobaczyła go na ulicy…

i

Autor: KWP Lublin Lublin: Wyłudził setki tysięcy złotych. Mówił o miłości i chorobie. Gdy zobaczyła go na ulicy…

Wczoraj oszust usłyszał zarzut doprowadzenia mieszkanki Lublina do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości, poprzez wprowadzenie w błąd co do swojego stanu zdrowia oraz środków finansowych potrzebnych na leczenie. Zgodnie z przepisami grozi mu kara 10 lat pozbawienia wolności.

Sonda
Czy padłeś kiedyś ofiarą oszustwa?