Lublin. Dzieci uhonorowane za ratowanie życia. 8-letnia Gabrysia z Puław ocaliła swoją mamę
Troje dzieci, w tym 8-letnia Gabrysia z Puław, zostało uhonorowanych w Lublinie za ratowanie życia dorosłych. W Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim odebrały m.in. specjalne wyróżnienia i wysłuchały wielu pochwał pod swoim adresem, w tym od przedstawicieli policji i straży pożarnej. Jak informuje PAP, 8-latka uratowała życie swojej mamy, która cierpi na bliżej nieokreśloną chorobę neurologiczną. Mimo że kobieta od dziecka uczyła Gabrysia, jak postępować na wypadek nieszczęścia, nie było wiadomo, czy dziewczynka, z uwagi na swój wiek, stanie na wysokości zadania. Okazało się, że zrobiła więcej, niż powinna. Po tym jak jej mama upadła i straciła przytomność, jej córeczka najpierw zaopiekowała się rocznym braciszkiem, zabierając go do sąsiedniego pokoju, a później wezwała na miejsce służby ratownicze. To nie wszystko, bo 8-latka powiadomiła również swojego sąsiada. Kierownik dyspozytorni medycznej w Lublinie Artur Rogowski powiedział PAP, że wezwania od dzieci nie zdarzają się często.
- Reagują wtedy, gdy dzieje się coś nagłego, jak zasłabnięcie, omdlenie, drgawki. Są to zawsze chwytające za serce rozmowy, bo dzieci są szczere. Nagrania ze zgłoszeniem Gabrysi słuchałem 4-5 razy, ale nie dobrnąłem do końca ze wzruszenia - wyznał.
Szymon i Kamil ratowali seniora na mokradłach w Zamościu
Razem z dziewczynką wyróżnieni zostali 13-letni Szymon i 14-letni Kamil, którzy rzucili się na ratunek seniorowi uwięzionemu na mokradłach w Zamościu. Do zdarzenia doszło 2 tygodnie temu.
- W sobotę po południu byliśmy w lesie i usłyszeliśmy, że ktoś woła pomocy. Znaleźliśmy starszego pana, który znajdował się na mokradłach i nie mógł się wydostać. Okazało się, że jest tam od piątku rano. Od razu szybko zadzwoniliśmy po pogotowie. W tym czasie próbowaliśmy go trochę wyciągać z wody, ale nie za bardzo się dało – powiedział PAP 13-latek.