Pole między blokami w Lublinie. Z każdej strony osiedla, a na środku… pas ziemi uprawnej. Rolnik, który nie sprzedał pola deweloperom, wciąż je uprawia. Właśnie szykuje je do kolejnego sezonu. Za kilka miesięcy czekają nas – miejmy nadzieję – owocne żniwa. Trzymamy kciuki!
Zobacz: Lublin: Żniwa między blokami. NIECODZIENNY widok znów zaskoczył. Wieś w mieście? [WIDEO]
To widok niezwykły i bardzo niecodzienny dla wielu osób. Choć mieszkańcy bloków przy ul. Jantarowej w Lublinie już zdążyli się do niego przyzwyczaić. Dla wielu takie sąsiedztwo jest znacznie lepsze niż kolejny blok, stojący „okno w okno”. Dzięki polu między blokami mają nieco więcej zieleni, przestrzeni, a w okresie żniw – niepowtarzalny widok z balkonu.
Bloki wokół pola przy Jantarowej mają zaledwie po kilka lat. Obok stają kolejne budynki. Osiedle Poręba na Węglinie Południowym w Lublinie to jedna z najszybciej rozwijających się dzielnic Lublina. Kolejne osiedla powstają na miejscu pól uprawnych, a to sprawia, że widok traktorów czy kombajnów za oknem nie jest nieprawdopodobny. Takie obrazki oglądali jeszcze niedawno mieszkańcy wspomnianego Węglina czy rozbudowującej się równie szybko Ponikwody. Przeważnie jednak nie miejscu kolejnych pól stają w niedługim czasie kolejne bloki. Rolnik z Jantarowej nie daje jednak za wygraną. Ziemi nie sprzedał i chyba nie ma takiego zamiaru. Właśnie rozpoczął przygotowania do kolejnego sezonu na roli.
O żniwach na blokowisku (kombajn pracował to już nie raz) i o całej tej historii pisały już media nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Dla jednych to „egzotyczna” ciekawostka, dla innych – symbol niezłomności w obliczu (pewnie niemałych) pieniędzy oferowanych przez biznesmenów i deweloperów.