Areszt na trzy miesiące zastosował sąd wobec dwóch mężczyzn, którzy uczestniczyli w oszukaniu 78-letniego mieszkańca Lublina metodą „na policjanta”. Senior stracił pieniądze i złote monety na łączną kwotę 175 tys. zł – poinformowała w poniedziałek policja.
Do 78-latka, mieszkającego w lubelskiej dzielnicy Czechów, zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚP nazwiskiem Rafał Szymański. Rzekomy policjant poinformował mieszkańca Lublina o tym, że jego oszczędności są zagrożone, bowiem zostały wzięte na cel przez przestępców wyłudzających pieniądze z kont bankowych i dokonujących włamań do mieszkań.
Zobacz też: Nowa metoda OSZUSTÓW! Telefon z banku, „nowa aplikacja” SZOKUJĄCE sposoby złodziei
Fałszywy funkcjonariusz zaproponował możliwość zabezpieczenia oszczędności do czasu zatrzymania przestępców. 78-latek został nakłoniony do wykonania przelewu internetowego na kwotę 125 tys. zł na podane konto oraz przekazania mężczyznom podającym się za policjantów posiadanej gotówki i złotych monet o łącznej wartości 50 tys. zł.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu lubelskiej komendy. Dzięki nagraniom monitoringu i pracy operacyjnej policjanci ustalili i zatrzymali dwóch mieszkańców Warszawy, którzy brali udział w oszustwie. – Mężczyźni ci przyjechali do emeryta i podając się za funkcjonariuszy, odebrali pieniądze i złote monety – powiedział komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Sprawcy, w wieku 33 i 37 lat, usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w oszustwie. Sąd aresztował ich na trzy miesiące. Za oszustwo grozi kara do ośmiu lat więzienia. Pieniędzy emeryta nie udało się dotychczas odzyskać. – Policjanci w dalszym ciągu badają sprawę i ustalają kolejne osoby zaangażowane w przestępstwo – zaznaczył Gołębiowski.