Lublin: Ograniczone autobusy, a w zamian... gadżety antystresowe. Pasażerowie WŚCIEKLI!

i

Autor: ZTM Lublin (CC BY-SA 4.0)

Lublin: Ograniczone autobusy, a w zamian... gadżety antystresowe. Pasażerowie WŚCIEKLI!

2020-02-03 10:44

Duże problemy pasażerów komunikacji miejskiej w Lublinie. Ograniczona liczba autobusów i trolejbusów. Mieszkańcy są wściekli, ale na szczęście Zarząd Transportu Miejskiego zamówił już… gadżety antystresowe.

Pasażerowie komunikacji miejskiej są wściekli. Liczba autobusów została ograniczona. Korzystanie z transportu publicznego w godzinach szczytu nie jest łatwe. Receptą na nerwy mogą być jednak firmowe gadżety antystresowe ZTM-u.

Lublin. Nowy rozkład jazdy

Od 1 lutego w Lublinie obowiązuje nowy rozkład jazdy. Dziś pierwszy dzień roboczy z ograniczonymi kursami, a więc prawdziwy test bojowy nowych częstotliwości kursowania autobusów i trolejbusów.

Zarząd Transportu Miejskiego przyznaje, że kursów jest mniej, niż być powinno, a wszystko przez ograniczone środki finansowe.

Jak teraz jeździmy? Podstawowy moduł częstotliwości kursowania linii autobusowych to 20 minut przez cały dzień (linie nr: 6, 13, 17, 18, 26, 29, 31, 32, 34, 39 i 57) lub w szczycie (linie nr: 2, 3, 7, 14, 15, 40 i 55).

Nowe rozkłady możecie znaleźć na stronie ztm.lublin.eu, na przystankach i w aplikacjach mobilnych.

Gadżety antystresowe dla pasażerów

Tną kursy, a pasażerów chcą zatrzymać... gadżetami w postaci piłeczek antystresowych. Tak urzędnicy zachęcają do podróży komunikacją miejską w Lublinie.

Więcej na ten temat ma Jacek Werner z Radia ESKA Lublin. Posłuchaj!

Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie wprowadził ograniczenia w kursowaniu autobusów i trolejbusów z powodu mniejszej puli pieniędzy z kasy miasta. Urzędnicy zamówili jednak gadżety promocyjne, które mają zachęcać do przesiadki na komunikację publiczną.

To m.in. piłeczki, którymi można rozładować stres..., a tego pasażerowie mają w ostatnim czasie więcej, bo zdarza się nie zmieścić do autobusu z powodu tłoku. – Po godz. 15.00-16.00 na przystankach w rejonie KUL-u i Krakowskiego Przedmieścia ludzie nie mieszczą się w autobusach, część czeka na następne połączenie – opowiada zdenerwowany mieszkaniec Lublina.