Lublin: Dwie szkoły do likwidacji
Chodzi o XXII Liceum Ogólnokształcące przy ul. Krochmalnej – tam od 2007 roku nie jest prowadzona rekrutacja do klasy pierwszej. W tym samym budynku mieści się też SP nr 17, do której uczęszcza tylko 74 uczniów. I właśnie dlatego radni zgodzili się na likwidację obu szkół. Ale wcześniej długo na ten temat dyskutowali. Radni będący w opozycji do prezydenta byli przeciwni zamykaniu szkół.
– Ja chciałbym, żebyście realizowali to, co obiecaliście – mówi Eugeniusz Bielak, radny PiS. - Nie budujecie szkół. Przykładem jest likwidacja gimnazjum przy ul. Lwowskiej. Mieszkańcy i pracownicy zbierali podpisy, żeby powstała tam szkoła podstawowa. Lekką ręką przegłosowaliście likwidację.
Polecany artykuł:
Radni popierający prezydenta zgodnie mówili, że utrzymanie tych szkół byłoby nieekonomiczne.
– Co do zlikwidowanej szkoły przy ul. Lwowskiej to sytuacja wygląda tak, że Szkoła Podstawowa nr 23 na Podzamczu, która jest w odległości około 150 m, ma wolne miejsca do przyjęcia i nic się złego nie dzieje – mówi Adam Osiński z Klubu Radnych Krzysztofa Żuka. – Do Szkoły Podstawowej nr 10 na Kalinowszczyźnie uczęszcza około 600 dzieci, 210 z nich dojeżdża z Turki. Oczywiście likwidacja to jest taki prosty mechanizm, ale jeśli są uzasadnione wyniki, no to trudno, żeby utrzymywać szkołę, w której są klasy liczące 9-17 uczniów, bo to jest po prostu nieekonomiczne i nieuzasadnione.
– No niestety nie mamy budynków szkolnych, które możemy na taczkach przewieźć, z dzielnic gdzie nie ma dzieci do dzielnic, które się szybko rozwijają – mówi Dariusz Sadowski z Klubu Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka. – Wydaje się, że w przypadku likwidacji tych szkół wszystko odbyło się tak, jak powinno – były konsultacje z rodzicami, likwidacja jest przeprowadzona w takim spokoju społecznym. Utrzymywanie tej jednostki byłoby nieuzasadnione.
Ratusz zapewnił, że uczniowie z likwidowanych szkół bez problemu znajdą miejsce w innych. Przy ul. Berylowej rośnie w oczach gigantyczna szkoła podstawowa. SP nr 58 będzie największą placówką w mieście. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pierwszy dzwonek zabrzmi tam 1 września 2020. Szkoła na Węglinie ma pomieścić 800 uczniów z okolicznych osiedli.
