Aktualizacja godz. 17:38
Pięcioro ukraińskich dzieci, które trafiły do szpitala po wypadku autokaru w Kolonii Siedliszczkach, opuściło szpital - powiedziała w czwartek oficer prasowy Elwira Domaradzka z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku, którą cytuje PAP. Dzieci zostały już odebrane i dołączyły do grupy uchodźców oczekujących na pomoc w Świdniku. W szpitalu została natomiast 74-letnia Ukrainka - jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wcześniej pisaliśmy:
Do wypadku doszło w czwartek (3.03.2022) przed godziną 7.00 na drodze DK-17 w Kolonii Siedliszczki. Autokar z ukraińskimi pasażerami jadący od Hrebennego w kierunku Warszawy nagle zjechał z drogi, wjechał do rowu i przewrócił się na bok.
Jak wynika z informacji przekazanych przez lubelską policję, autokarem podróżowały 73 osoby (zgodnie z dopuszczalną ilością przewidzianą konstrukcyjnie), w tym dwóch kierowców. Na miejsce zostały zadysponowane służby, które przystąpiły do akcji ratunkowej: pogotowie ratunkowe, straż pożarna oraz policja.
- Na obecną chwilę do szpitala przetransportowano 5 osób: czwórkę dzieci i jedną osobę dorosłą. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - informuje st. asp. Elwira Domaradzka z lubelskiej policji.
Zobacz też: Wracają w sam środek wojny w Ukrainie, by walczyć. „Tak trzeba”, „Nie poddamy się”
Policjanci ustalili, że kierujący autokarem 47-latek był trzeźwy.
- Na czas prowadzonych czynności wprowadzono ruch wahadłowy. Na miejsce zdarzenia zostały podstawione dwa autokary, w tym policyjny autokar z Warszawy. Funkcjonariusze pomogli pasażerom przesiąść się do pojazdów - podaje st. asp. Elwira Domaradzka.
Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.
- Wyjaśniamy przyczyny zdarzenia. Zorganizowaliśmy autokar, który przewiezie pozostałych uczestników do Warszawy - podaje rzeczniczka.
Poniżej galeria zdjęć: Kolonia Siedliszczki. Wypadek ukraińskiego autokaru z uchodźcami [ZDJĘCIA]