Zamiast radosnego świętowania – dramatyczny finał. Impreza urodzinowa pod Kazimierzem Dolnym na Lubelszczyźnie zamieniła się w krwawą awanturę. 52-letni jubilat rzucił się z nożem na swojego gościa. Ranił go ostrzem w plecy! 46-latek trafił do szpitala, a gospodarz – do policyjnego aresztu. Szybko stamtąd nie wyjdzie, bo – jak zadecydował sąd – właśnie tam będzie czekał na proces. Krwawa impreza urodzinowa pod Kazimierzem Dolnym miała miejsce w niedzielny wieczór. Przy kieliszku spotkało się czterech znajomych. – W pewnym momencie, gospodarz wziął nóż i ranił w plecy jednego z gości – 46-latka z Puław. Widząc to, inny z mężczyzn zadzwonił na numer alarmowy – relacjonuje podkom. Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. To był koniec imprezy. Na miejscu po chwili pojawili się mundurowi.
Zobacz też: Lublin: Oszustwa na policjanta. 88-latka oddała ćwierć miliona! Siatkę odebrała ta kobieta
Krwawa impreza urodzinowa pod Kazimierzem
– Policjanci z posterunku w Kazimierzu Dolnym, którzy zostali skierowani na interwencję, zastali pokrzywdzonego leżącego przy ogrodzeniu posesji, przy ulicy. Natychmiast udzielili mu pomocy, a następnie przekazali go załodze karetki pogotowia – informuje Rejn-Kozak.
Mundurowi ustalili, co stało się podczas fatalnej imprezy urodzinowej i zatrzymali jej gospodarza, 52-letniego jubilata. Był kompletnie pijany, miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie.
Kazimierz Dolny. Rzucił się z nożem na swojego gościa
Krwawa impreza urodzinowa pod Kazimierzem Dolnym mogła skończyć się tragicznie. Na szczęście nie ziścił się najczarniejszy scenariusz. Ranny 46-latek doznał tylko niegroźnych obrażeń, które nie zagrażały jego życiu. To jednak nie koniec sprawy. Policjanci na miejscu krwawej imprezy urodzinowej zabezpieczyli ślady i dowody, rannego zbadał lekarz. 52-letni jubilat usłyszał zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.