Nielegalnie przekroczyli granicę

i

Autor: NOSG Gruzin wrócił tam, skąd przyszedł

Gruzin chciał do Polski. Wpadł razem kolegami. Już prawie mu się udało...

2020-09-30 17:13

Czujni funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej po raz kolejny udowodnili, że bacznie strzegą naszych granic. Przekonał się o tym 28-letni Gruzin, który próbował nielegalnie przedostać się z Ukrainy do Polski przez tzw. zieloną granicę. Razem z nim zatrzymano trzech innych mężczyzn, którzy oczekiwali na niego w przygranicznej okolicy w powiecie hrubieszowskim.

To miało być proste zadanie. 28-latek chciał bez odpowiednich zezwoleń znaleźć się w naszym kraju. I nawet mu się to udało – stanął w końcu na polskiej ziemi. Tyle tylko, że nie udało mu się wywieźć w pole polskich pograniczników.

– Funkcjonariusze z placówki w Dołhobyczowie zatrzymali w pobliżu granicy, na terenie powiatu hrubieszowskiego, obywatela Gruzji, który pieszo nielegalnie przekroczył granicę państwową z Ukrainy do Polski – informuje Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy NOSG. – 28-letniego mężczyznę udało się zatrzymać we wczesnych godzinach porannych dzięki urządzeniom do nocnej obserwacji terenu. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano trzy kolejne osoby.

Byli to również obywatele Gruzji. – Mężczyźni, poruszając się samochodem osobowym, podjechali pod granicę i oczekiwali na migranta. Jak ustalili funkcjonariusze, byli to pomocnicy przerzutu, których zadaniem było odebranie mężczyzny i przetransportowanie go do Warszawy – dodaje Sienicki. – Chciałem znaleźć pracę w Warszawie – przyznał gruziński młodzieniec. Został przekazany ukraińskim służbom, trzema pomocnikami zaś nielegalnego gościa zajmie się sąd. Usłyszeli zarzuty pomocnictwa w nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej.

Express Biedrzyckiej - Marcin Ociepa: Czarnek to świetny polityk. Nie będzie krucjaty