Nożownik, zdjęcie poglądowe

i

Autor: shutterstock

Gdy brakowało argumentów – sięgał po nóż! Horror w gminie Zalesie

2021-08-10 12:59

Z nożem w ręku terroryzował znajomych. To był chyba jego stała metoda: gdy brakowało argumentów, sięgał po nóż. 33-latek z gminy Zalesie na Lubelszczyźnie może trafić za kratki na dwa lata. Jednego z kolegów ostrzem przekonywał do… wspólnej kradzieży. Ostatnio usłyszał też zarzuty za kierowanie pod wpływem.

33-latek z gminy Zalesie został właśnie aresztowany. Najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami, gdzie poczeka na proces. Niedawno groził dwóm swoim znajomym z nożem w ręku. To był jego sposób na przekonanie kolegów do swoich racji, gdy brakowało argumentów. Tak było m.in. pod koniec lipca. – Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że mężczyzna groził swojemu 34-letniemu znajomemu nożem. Powodem jego zachowania miał być fakt, że pokrzywdzony nie zgodził się, by dokonać razem z 33-latkiem kradzieży sklepowej – informuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. Już wtedy, w lipcu, mundurowi objęli mężczyznę swoim dozorem. I słusznie, bo 33-latek nie zamierzał się uspokoić i przestać terroryzować znajomych ostrzem. W sierpniu znów sięgnął po nóż.

Zobacz też: Małków Nowy: Motorowerem staranował kombajn. Przerażające!

Lublin: „Dzwon” w centrum miasta! Groźna kolizja

Na początku miesiąca groził sąsiadowi, że go zabije! – 33-latek groził pozbawieniem życia, przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Pokrzywdzony, którym okazał się 39-latek z tej samej gminy, nie potrafił podać powodu zachowania agresora – dodaje Salczyńska-Pyrchla. Mężczyzna został zatrzymany, a jest dość dobrze znany lokalnym policjantom z terespolskiego komisariatu. – W ostatnim okresie usłyszał również zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości – podają mundurowi.

Teraz 33-latkowi grozi dwuletnia odsiadka w więzieniu. Sąd właśnie zadecydował, że mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami, gdzie poczeka na proces.

Sonda
Często spotykasz się z agresją na drogach?