AP: rosyjskie rakiety spadły na Polskę. Dwie osoby nie żyją po eksplozji w Przewodowie

Przewodów. Dwie osoby zginęły w eksplozji. Wojewoda lubelski jedzie na miejsce tragedii

Po południu we wtorek, 15 listopada w miejscowości Przewodów (powiat hrubieszowski) zginęły dwie osoby. Informacje na temat tego zdarzenia są na razie bardzo skąpe, a służby nie chcą wypowiadać się, co do przyczyn strasznego zdarzenia. Polskie Radio Lublin podaje, że śmierć ofiar była wynikiem eksplozji ciągnika rolniczego, a do incydentu doszło na terenie placu miejscowej suszarni. Okoliczności zdarzenia są badane przez policję, pracującą pod nadzorem prokuratury. Na miejsce tragicznej eksplozji jedzie wojewoda lubelski Lech Sprawka. Bardziej szczegółowe informacje w tej sprawie są spodziewane po zapoznaniu się wojewody z efektami pracy służb mundurowych, które ustalają przebieg zdarzenia. – Otrzymaliśmy zgłoszenie o wybuchu na placu suszarni. Faktycznie po przyjeździe potwierdzamy, że coś takiego się stało. Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu. W tej chwili zabezpieczamy miejsce zdarzenia i oświetlamy teren akcji - przekazał Radiu ZET st. kpt. Marcin Lebiedowicz, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie.

AP: "rosyjskie rakiety spadły na Polskę". Zwołano specjalne posiedzenie rządu

Agencja Associated Press podaje, że przyczyną eksplozji w Przewodowie były rosyjskie rakiety, które spadły na suszarnię zboża. Agencja powołuje się przy tym na swoje źródła w amerykańskim wywiadzie i "wysokiego rangą" urzędnika administracji USA. PAP informuje, że we wtorek, 15 listopada o godz. 21.00 rozpocznie się specjalne posiedzenie rządu. Nie ma potwierdzenia, by miało ono dotyczyć eksplozji w miejscowości Przewodów (powiat hrubieszowski).