– Policja zatrzymała czterech mieszkańców województwa lubelskiego, którzy na portalach społecznościowych nawoływali do przestępstw z nienawiści i ataków na uchodźców – informują mundurowi. Pierwszą bronią stała się dezinformacja i fake newsy, ale w ślad za nimi mogły pójść realne akty fizycznej przemocy i prześladowań cudzoziemców. Policja jasno deklaruje, że jeśli dojdzie do przestępstw, to będzie reagować, ale nie zamierza tolerować fałszywych informacji, mowy nienawiści, wezwań do przemocy czy ataków na kogokolwiek.
Polecany artykuł:
– Na portalach społecznościowych publikowano posty, w których kłamliwie informowano o okradaniu przez uchodźców sklepów, posesji, napaściach na kobiety i dzieci, o szturmowaniu szkół i hal – informuje kom. Anna Kamola z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Fake newsy i zachęta do „oczyszczania miasta”. Zgroza
Mundurowi podają przykład członków grup pseudokibiców, którzy apelowali o organizowanie się do „patrolowania” miejscowości przygranicznych oraz o „zjednoczenie sił w celu oczyszczania miasta”. Padli ofiarą dezinformacji czy szukali zwykłej okazji do bijatyki? A może ich uprzedzenia są tak wielkie, że nijak nie mogli ich pokonać? Policja zapewnia, że nie będzie przyzwolenia na atakowanie – słowne czy fizyczne – kogokolwiek.
Listen to "Dezinformacja i fake newsy" on Spreaker.– Publikowane w komentarzach inwektywy wobec uchodźców były przekazywane dalej. W ten sposób doszło nie tylko do powielania fake newsów wśród społeczeństwa, ale przede wszystkim przestępstwa nawoływania do nienawiści – wyjaśniła kom. Kamola.
Poinformowała, że wpisy zamieszczane w internecie monitorowali funkcjonariusze Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością KWP w Lublinie, którzy dane czterech osób nawołujących do nienawiści wobec uchodźców przekazali policjantom z czterech powiatów. Tam zajęli się nimi lokalni funkcjonariusze. Doszło do pierwszych zatrzymań.
Chcieli atakować uchodźców. Pierwsze zatrzymania za „mowę nienawiści”
W czwartek policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca gminy Wąwolnica. Zostały mu postawione zarzuty publicznego nawoływania do nienawiści do osób pochodzących z Bliskiego Wschodu na jednym z portali społecznościowych. Podobne zarzuty usłyszał również 35-letni mieszkaniec gminy Mełgiew. Prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec niego dozoru policji.
Kom. Anna Kamola poinformowała, że trwają czynności procesowe wobec 30-letniego mieszkańca gminy Tyszowce i 26-letniego mieszkańca gminy Kamień, którzy za pośrednictwem internetu mieli propagować mowę nienawiści lub nawoływać do nienawiści wobec uchodźców.
Internet zalała fala fake newsów. Policja apeluje o rozsądek
– Uchodźcy z Ukrainy to w przeważającej części kobiety z dziećmi – tłumaczy kom. Anna Kamola. Wyjaśnia, że wśród uchodźców mogą pojawiać się mężczyźni, głównie obcokrajowcy, którzy są studentami na ukraińskich uniwersytetach. – Oni również uciekają przed wojną i poprzez nasz kraj próbują wrócić do swoich domów – dodała policjantka.
Za nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.