Były roztrzęsione, razem z nimi dzieci. To nie przez wojnę, a parę z Bułgarii! Wielki skandal w Lubelskiem
Nieszczęście na Ukrainie, nieszczęście w Polsce. Cztery kobiety, które razem z trojgiem dzieci przedostały się do naszego kraju, by uciec przed wojną, o mało nie padły ofiarą pary oszustów z Bułgarii. Do zdarzenia doszło w piątek, 11 marca. 53-latek i 52-latka zaproponowali uchodźcom, którzy zgłosili się do punktu recepcyjnego w Lubyczy Królewskiej w województwie lubelskim, że przewiozą ich za darmo busem marki Mercedes do Niemiec. W czasie jazdy zażądali jednak od grupy, by zapłaciła za to 150 euro od każdej przewożonej osoby, więc obywatele Ukrainy uciekli i wrócili do punktu recepcyjnego. Roztrzęsione kobiety zauważyli policjanci, który najpierw im pomogli, a następnie namierzyli parę z Bułgarii - kobieta i mężczyzna próbowali przekroczyć granicę w Hrebennem. Za usiłowanie oszustwa grozi im teraz do 8 lat pozbawienia wolności.
- Osoby, które chcą wzbogacić się na nieszczęściu ofiar wojny zasługują na szczególne potępienie.Z naszej strony tak jak zapowiadaliśmy zdecydowane działania,a w niedalekiej przyszłości surowa kara.Niech to będzie przestroga dla innych.Nie chcesz pomagać to przynajmniej nie oszukuj! - napisała na swoim profilu twitterowym Polska Policja.