31-latek zginął w roztrzaskanym fordzie! Makabra pod Tomaszowem Lubelskim
W śmiertelnym wypadku w Talatynie pod Tomaszowem Lubelskim zginął 31-latek. Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek, 23 sierpnia, na ul. Klonowej. Jak wstępnie informuje młodsza aspirant Monika Ryczek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim, mężczyzna prowadził osobowego forda, ale na łuku drogi stracił nad nim panowanie, prawdopodobnie z powodu niedostosowania prędkości do warunków panujących na jezdni. Jego samochód najpierw wjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w drzewo - mężczyzna zginął na miejscu. - Funkcjonariusze wraz z prokuratorem do wczesnych godzin porannych prowadzili czynności na miejscu zdarzenia. W chwili obecnej wyjaśniane są wszelkie przyczyny i okoliczności tego wypadku - dodaje Ryczek.
Czytaj też: Pies zagryzł swojego właściciela pod Hrubieszowem! Dramat na oczach syna mężczyzny