Ma dopiero 31 lat, ale na swoim koncie już odsiadkę w więzieniu i piekło, jakie zgotował własnej rodzinie. Znów zrobił to matce i siostrze. Pastwił się nad nimi z siekierą w ręku, groził, że je pozabija. Ledwo co wyszedł z więzienia, a bardzo prawdopodobne, że wróci tam na dłużej.
W miniony poniedziałek policjanci ruszyli do jednego z domów w gminie Wohyń – doszło tam do karczemnej awantury, która mogła zakończyć się tragicznie. Syn i brat pastwił się nad matką i siostrą z siekierą w ręku!
Zobacz też: VW zatrzymał się na słupie… pionowo! Jak on to zrobił?! [ZDJĘCIA]
– Okazało się, że 31-latek znęcał się nad swoją matką i siostrą. Jak ustalili policjanci, mężczyzna, będąc pod działaniem alkoholu, wyzywał je słowami wulgarnymi, poniżał, szarpał, popychał, a także groził pozbawieniem życia przy użyciu siekiery – informuje asp. Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim. – Jak się okazało, mężczyzna tydzień temu opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za to samo przestępstwo.
Śledczy i sąd nie mieli wątpliwości. Mężczyzna najpierw trafił do policyjnej celi, a później do aresztu, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące, czekając na proces. – Za popełnione przestępstwo 31-latkowi może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku przestępstwa popełnionego w recydywie kara ta może zostać zwiększona o połowę – przypomina Mucha.