74-latek potrącony przez hondę zmarł w szpitalu. 36-latek zgłosił się na policję

2025-12-03 8:49

W Zamościu doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniósł 74-letni mieszkaniec miasta. Policjanci interweniowali po zgłoszeniu o mężczyźnie leżącym na jezdni. Jak wynika z ustaleń, senior został potrącony przez samochód, a kierowca odjechał z miejsca zdarzenia.

74-latek potrącony przez Hondę zmarł w szpitalu. 36-latek zgłosił się na policję

i

Autor: KMP Zamość/ Materiały prasowe
  • 74-letni pieszy został potrącony na ulicy Reja w Zamościu
  • Mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu
  • Według wstępnych ustaleń wtargnął na jezdnię wprost pod Hondę
  • Kierowca odjechał z miejsca wypadku, później sam zgłosił się na policję
  • 36-latek był trzeźwy w chwili zgłoszenia
  • Poszkodowany trafił do szpitala, gdzie w nocy zmarł
  • Pojazd został zabezpieczony, a policja ustala szczegóły zdarzenia

W poniedziałkowe (1.12) popołudnie funkcjonariusze patrolu podjęli interwencję wobec mężczyzny leżącego na jezdni przy ulicy Reja. 74-latek miał obrażenia typowe dla potrącenia. Był nietrzeźwy — badanie wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Został przewieziony do szpitala. - Podczas wykonywania czynności policjanci ustalili wstępnie, że 74-latek przechodząc prawdopodobnie przez jezdnie w miejscu niedozwolonym wtargnął wprost przed nadjeżdżający pojazd marki honda uderzając w jego prawą stronę - przekazała podkomisarz Dorota Krukowska - Bubiło z KMP Zamość.

Po pewnym czasie na komendę sam zgłosił się 36-letni mieszkaniec Zamościa. Mężczyzna oświadczył, że to on potrącił pieszego. Jak wyjaśnił, po zdarzeniu odjechał, obawiając się konsekwencji. W chwili zgłoszenia był trzeźwy. Policjanci wraz z technikiem kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, a hondę zabezpieczono do dalszych czynności.

Czytaj też: 69-latek zmarł na oczach wnuczka. Tragiczny poranek niedaleko Kraśnika

Mimo udzielonej pomocy medycznej, w nocy ze szpitala nadeszła informacja o śmierci 74-latka. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do dalszych badań, które mają pomóc w ustaleniu dokładnych przyczyn zgonu. Służby nadal wyjaśniają szczegółowy przebieg wypadku.

Zobacz też: Śmiertelny wypadek w Turce. 37-latek nie żyje. Policja poszukuje świadków tragicznego zdarzenia

Tragiczny wypadek. 19-letnia Patrycja nie żyje. Kobieta była w 8. miesięcy ciąży

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki