Na lubelskich szlakach turystycznych pojawia się coraz więcej żmij zygzakowatych. O licznych w tym roku spotkaniach alarmują nas czytelnicy ESKA INFO z Roztocza. Nawet 60 centymetrowe gady pojawiły się w tym roku w przydomowych ogródkach. Lubelski sanepid przypomina, że wzmożona ostrożność przyda się zwłaszcza podczas pieszych wędrówek po lasach naszego regionu.
Jak rozpoznać ukąszenie?
Polecany artykuł:
Ukąszenie żmii zygzakowatej jest bardzo groźne dla człowieka. Na skórze pojawiają się wtedy dwa charakterystyczne punkty, a jad szybko rozprzestrzenia się po organizmie.
- Toksyczne efekty działania jadu żmiji niosą ze sobą ryzyko zagrożenia życia. Szczególnie narażeni są alergicy, małe dzieci oraz osoby starsze – wymienia Irmina Nikiel, dyrektor lubelskiego sanepidu.
Co robić po ukąszeniu?
Jedyną pomocą jest pomoc specjalisty. - Leczenie w przypadku pokąsania przez żmiję polega na podaniu surowicy przeciwjadowej – zaznacza Irmina Nikiel. Wciąż krążą mity dotyczące domowych sposobów pomocy osobie zaatakowanej przez niepozornego gada. - Między bajki należy włożyć opowieści o rozcinaniu rany czy wysysaniu jadu. To dla nas może być niebezpieczne, a osoba pokąsanej naprawdę nie pomoże – dodaje Nikiel.
Posłuchaj, co robić w przypadku ukąszenia przez żmiję. Materiał przygotował Michał Serkiz, reporter Radia ESKA.
Zaskroniec nie jest zagrożeniem
Znacznie częściej niż żmije w lubelskich lasach można spotkać zaskrońce. W przeciwieństwie do żmij, te węże nie są jadowite. Zaskroniec ma na głowie dwie jaskrawe żółto- pomarańczowe plamy, które są bardzo widoczne. Ma też inny kształt głowy niż żmija. Zaskroniec ma głowę bardziej owalną, a żmija bardziej trójkątną. Charakterystycznymi dla żmij są pionowe źrenice.
Polecany artykuł: