Lublin: Policja zatrzymała oszustów. Seniorki straciły majątek życia. Kwota zwala z nóg
Do oszustw doszło w czwartek, 4 grudnia. Jak relacjonuje podinspektor Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie, 87-letnia mieszkanka Lublina otrzymała telefon od kobiety, która podawała się za jej zapłakaną wnuczkę. Oszustka przekonywała seniorkę, że spowodowała wypadek i potrzebuje pieniędzy na kaucję, aby uniknąć więzienia.
W wyniku manipulacji, 87-latka przekazała oszustom 21 tysięcy złotych, cztery zegarki o wartości 120 tysięcy złotych, klaser ze złotymi i srebrnymi monetami o wartości 80 tysięcy złotych, zeszyt z banknotami z kolekcji numizmatycznej o wartości 100 tysięcy złotych oraz inne monety o wartości 40 tysięcy złotych. Łączna suma strat wyniosła aż 361 tysięcy złotych.
Niestety, to nie był jedyny przypadek tego dnia. W podobny sposób oszukana została 81-letnia mieszkanka Lublina, która uwierzyła, że jej syn spowodował wypadek i przekazała 21 tysięcy złotych na rzekomą kaucję.
Polecany artykuł:
Zatrzymanie na obwodnicy Lublina. Policja odzyskała skradzione pieniądze i kosztowności
Sprawcy wpadli w ręce policji tego samego dnia wieczorem, gdy próbowali wyjechać z miasta. Zostali zatrzymani na trasie S17. W akcji brali udział policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu z Lublina, wspierani przez funkcjonariuszy z komisariatu nr 7 oraz Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie.
Zatrzymani to 19-latka oraz dwaj mężczyźni w wieku 32 i 33 lat, mieszkańcy województwa śląskiego. Byli całkowicie zaskoczeni. W samochodzie, którym podróżowali, policjanci ujawnili pieniądze, monety i zegarki pochodzące z oszustw.
„Policjanci odzyskali wszystkie pieniądze przekazane przez mieszkanki Lublina” – informuje podinspektor Andrzej Fijołek.
W piątek 19-latka i jej kompani zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.