To początek groźnego i tragicznego sezonu wypadków w rolnictwie. Co roku na Lubelszczyźnie dochodzi do zbyt wielu takich zdarzeń. Ludzie tracą zdrowie i życie.
>>> Samochód wystrzelił w powietrze. 21-letni kierowca wypadł z auta
Wypadek miał miejsce wczoraj, przed godz. 13.00 w Krzczonowie Trzecim. 68-letni rolnik pracował na polu, prowadził ciągnik z podpiętym siewnikiem.
– Mieszkaniec gminy Krzczonów w pewnym momencie wjechał przednimi kołami traktora na skarpę, w wyniku czego spadł z ciągnika pod tylne koło, które po nim przejechało – informuje sierż. szt. Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Mężczyzna trafił do szpitala. Policjanci pobrali od niego krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.
Wyższe, wiosenne temperatury oznaczają bardziej intensywne prace polowe. Policja apeluje o ostrożność i rozwagę.
>>> Zadźgał żonę i uciekł za granicę? Grzegorz Włodarczyk jest nieuchwytny
– Przyczyną wypadków w rolnictwie zwykle jest nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa, nieuwaga, pośpiech i zmęczenie. Wykonując prace w gospodarstwie, pamiętajmy, by nie podchodzić do nich w sposób rutynowy – dodaje Karbowniczek.
