Studentki i ich sponsorzy. „Wiem, jak zadbać o mężczyznę”

i

Autor: pixabay.com/StockSnap Studentki i ich sponsorzy. „Wiem, jak zadbać o mężczyznę”

Studentki i ich sponsorzy. „Wiem, jak zadbać o mężczyznę”. 1000-1500 zł za „spotkanie”

2019-03-14 10:13

Są ładne, młode i inteligentne. Nie pracują, ale stać je na drogie ubrania i najlepsze kosmetyki. Żyją w luksusie, który zapewniają im sponsorzy.

W zamian oddają im swoje ciało i są do dyspozycji. – To taki zdrowy układ – tłumaczą.

Między osiemnastym a dwudziestym szóstym rokiem życia, najlepiej studentka. Szczupła, ale nie wychudzona. Blondynka, ale nie farbowana. Ostatecznie ruda. Bez sztucznych ust. Takich kobiet najczęściej szukają potencjalni sponsorzy.

>>> Krzyki, omdlenia, egzorcyzmy. Tak wyglądają msze o uzdrowienie

>>> Śmiertelnie niebezpieczny owad zbliża się do Polski. To szerszeń azjatycki


Sponsora można znaleźć między innymi na stronach internetowych. – Na początku oczekuję wyłącznie seksu oralnego. Po każdym spotkaniu otrzymujesz wynagrodzenie – informuje jeden z mężczyzn „z ogłoszenia”.

Przeczytaj cały reportaż Dominiki Polonis na Lubelski.pl >>>

Od razu przechodzi też do rzeczy. – Musisz lubić seks z zabawkami, kajdanki, pejcz, rozumiesz – podkreśla kolejny.

Czego oczekują dziewczyny? – Studiuję w Lublinie, rodzice nie są zbyt zamożni, często brakowało mi pieniędzy. Nie chciałam pracować 8 godzin w sklepie, więc kiedy zobaczyłam w internecie ogłoszenie o sponsoringu, odpowiedziałam na nie z ciekawości – opowiada 22-letnia Kasia.

Za spotkanie oczekuje gratyfikacji w wysokości 1000-1500 złotych. Wiem, jak zadbać o mężczyznę i jego potrzeby. Ale wolę relacje bez wnikania w swoje życie osobiste – zastrzega 24-letnia Kinga.

Cały tekst znajdziesz na Lubelski.pl >>>

Zobacz WIDEO!