Wójt gminy Cyców (pow. łęczyński) na Lubelszczyźnie wydał mocne oświadczenie, w którym przekonuje, że wybory 10 maja są niemożliwe do przeprowadzenia – nie wtedy, gdy chcemy ograniczyć epidemię i zadbać o swoje zdrowie i życie.
– Zorganizowanie i przeprowadzenie wyborów prezydenckich, w taki sposób, aby nikogo nie narazić na utratę zdrowia bądź życia, w obecnej sytuacji jest niemożliwe! – oświadczył Wiesław Pikuła. – Nie będę narażał nikogo z nas na niebezpieczeństwo zakażenia koronawirusem COVID-19 – napisał do mieszkańców gminy Cyców.
W oświadczeniu opublikowanym przez Urząd Gminy, Pikuła deklaruje, że nie zorganizuje szkolenia członków komisji wyborczych, nie udostępni sal dla komisji ani lokali do głosowania.
W rozmowie z Dziennikiem Wschodnim stwierdził, że nie boi się konsekwencji. – Jeśli, ktoś chce mieć krew na rękach, to proszę bardzo. Niech mnie wyprowadzają w kajdankach, niech robią, co chcą, ale ja nie będę narażać moich obywateli – komentuje w rozmowie z dziennikiem.
Wójt gminy Cyców to kolejny samorządowiec w regionie i w Polsce, który sprzeciwia się organizacji wyborów prezydenckich 10 maja. Wcześniej podobne stanowisko zajął m.in. prezydent Lublina, Krzysztof Żuk: Wybory 10 maja? Prezydent Lublina: To „praktycznie NIEMOŻLIWE”. MOCNE oświadczenie [WIDEO].