W PRL-u 1 listopada nie był dniem Wszystkich Świętych. Tak przemianowali je komuniści

2025-11-01 3:45

1 listopada to dzień zadumy i odwiedzin na cmentarzach, który większość z nas kojarzy z uroczystością Wszystkich Świętych. Mało kto jednak pamięta, że nie zawsze tak było. W czasach PRL-u to święto wyglądało zupełnie inaczej i miało inną nazwę.

Cmentarz PRL

i

Autor: Rzążewski Wojtek
Lublin SE Google News

Wszystkich Świętych w czasach PRL-u

1 listopada obchodzimy Wszystkich Świętych, czyli uroczystość, podczas której wspominamy zmarłych już bliskich. Dzień ten doktrynie Kościoła katolickiego jest wyrazem wiary w obcowanie świętych i powszechne powołanie do świętości. Tradycyjnie 1 listopada katolicy wybierają się nie tylko na mszę świętą do kościoła, ale również na cmentarze, gdzie zdobią groby zniczami oraz kwiatami. Tymczasem w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, gdy ustrój był zdecydowanie przeciwny wpływom kościoła, 1 listopada miał nieco inny charakter i inną oficjalną nazwę, o czym mało kto wie.

Uroczystość Wszystkich Świętych w PRL-u

Dzień Wszystkich Świętych obchodzono w Polsce również w czasach PRL-u, choć ówczesne władze komunistyczne niezbyt przychylnie podchodziły do kościoła katolickiego. Nic więc dziwnego, że komuniści starali się zmienić jego religijny i kościelny charakter. Zamiast przypominania świętych kościoła, promowano wydźwięk świecki - podczas gdy oficjalną nazwą stało się "Święto Zmarłych" lub "Dzień Wszystkich Zmarłych". Taka zmiana miała na celu osłabienie wpływu kościoła oraz wprowadzenie bardziej neutralnego, państwowego tonu uroczystości.

Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.

Jak nie spłonąć na cmentarzu? Pamiętaj o tym na Wszystkich Świętych

Jak dawniej obchodzono Wszystkich Świętych?

Po II wojnie światowej władze komunistyczne w Polsce dążyły do ograniczenia wpływów kościoła katolickiego. Uroczystość Wszystkich Świętych, mająca wyraźnie religijny charakter, nie pasowała do oficjalnej ideologii państwa i - tak jak wspominaliśmy - właśnie dlatego zaczęto promować nową nazwę – "Święto Zmarłych".

W oficjalnych komunikatach i w mediach państwowych nie wspominano o świętych, mszy czy procesjach. Zamiast tego podkreślano wymiar "społeczny i patriotyczny" dnia - zachęcano do odwiedzania grobów poległych żołnierzy, bohaterów wojennych czy ofiar faszyzmu.

Choć władza starała się nadać świętu świecki ton, Polacy nie zrezygnowali z tradycji - w domach zapalano świece, odwiedzano groby bliskich, uczestniczono w mszach. Cmentarze wypełniały się tłumami, nawet jeśli oficjalna propaganda unikała tematu religii, ludzie w sercach obchodzili ten dzień po swojemu - z modlitwą i zadumą.

Wszystkich Świętych w PRL-u. Pamiętasz, jak obchodzono to święto?
Pytanie 1 z 10
Zaczniemy od łatwego. Jaką nazwę przyjęto dla Wszystkich Świętych, aby zmniejszyć religijny charakter tego dnia?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki