Zamek Lubelski, który dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Lublina i wspaniałą atrakcją turystyczną, kryje w sobie wieki historii i kilka prawdziwie czarnych i mrocznych wspomnień. Jedno z nich dotyczy 22 lipca 1944 roku. Wtedy gmach zamku dosłownie spłynął krwią...
Zamek Lubelski w czasie II Wojny Światowej. Więzienie i miejsce zbrodni
Trwała II Wojna Światowa. Armia Czerwona weszła do Polski i zbliżała się do Lublina, zmuszając Niemców do ucieczki w głąb kraju. Naziści wydali jasne rozkazy: w razie odwrotu więźniowie z Zamku Lubelskiego mają zginąć.
Przez lata na Zamku Lubelskim Niemcy więzili – jak podają szacunki historyków – 40 tys. osób. Ginęły tam tysiące osób. Innych wywożono do obozów koncentracyjnych, na roboty przymusowe lub mordowano pod Lublinem. To najtragiczniejszy okres historii Lublina.
Armia Czerwona w Polsce. Naziści szykują się do ucieczki
Gdy w roku 1944 Armia Czerwona zbliżała się do Lublina i posuwała się w głąb kraju, Niemcy wydali rozkazy: nie pozwolić, by więźniowie dostali się w ręce wroga. Należy ich zlikwidować.
Makabryczne opróżnianie więzienia rozpoczęło się w lipcu i trwało wiele dni. Więźniowie wysyłani byli m.in. do pobliskiego obozu na Majdanku. W dniach poprzedzających tragiczny 22 lipca codziennie skazywano na śmierć po kilkaset osób...
Polecany artykuł:
Masakra na Zamku Lubelskim: 22 lipca 1944 r.
W ostatnich godzinach przed ewakuacją Niemców 22 lipca 1944 r. na Zamku Lubelskim doszło do istnej rzezi. Naziści zabili około 300 osób, Polaków i Żydów. Kolejne cele więzienia zapełniały się stosami ciał...
Gdy Niemcy uciekli, mieszkańcy Lublina ruszyli na Zamek, by szukać bliskich i ratować więźniów. W kolejnych salach i celach leżały stosy ciał. Krew płynęła strumieniami. Niektóre relacje mówią, że było jej tak dużo, że przesiąkała przez stropy i kapała z sufitów.
Część ciał zabrały i pochowały rodziny zmarłych. Inne złożono w zbiorowej mogile u stóp Zamku Lubelskiego. W latach 50. ekshumowano je i przeniesiono na cmentarz przy ul. Lipowej, gdzie spoczywają do dzisiaj.