Sprawa może wydawać się zaskakująca! Warto jednak uważać, bo takie oszustwa zdarzają się coraz częściej.
43-letni mieszkaniec Chełma dopiero po fakcie zorientował się, że „coś nie gra”.
– Na telefon komórkowy otrzymał SMS z żądaniem zapłaty kwoty 0,76 zł z tytułu dopłaty do przesyłki. Pokrzywdzony, wykorzystując załączony do wiadomości link, przekazał na wskazany rachunek zaległą kwotę – relacjonuje podkom. Ewa Czyż z chełmskiej policji.
43-latek myślał, że ma zaległość z głowy, ale okazało się, że ma znacznie większy problem. – Jak się później okazało, z jego rachunku pobrane zostało ponad 30 tysięcy złotych – dodaje Czyż.
Policjanci badają teraz sprawę, spróbują też dotrzeć do sprawcy oszustwa. To jednak może być trudne.