Zazwyczaj ludzie nie wierzą w pecha, ale gdy 13. dzień miesiąca pojawia się w kalendarzu właśnie jako piątek, wszyscy stają się ostrożniejsi.
W kulturze Europy środkowej i zachodniej całe nieszczęście, jakie wydarzy się tego dnia, można usprawiedliwić właśnie piątkiem trzynastego, który dla zasady może być pechowy.
W Hiszpanii i Grecji pechowy jest wtorek trzynastego, a we Włoszech piątek siedemnastego.
Zabobon pochodzi z XIV wieku, gdy przed śmiercią na stosie mistrz zakonu Templariuszy przeklął króla Francji i papieża. Zrobił to dlatego, że templariusze niesłusznie zostali oskarżeni o herezję i bałwochwalstwo.
Klątwa się sprawdziła i szybko po śmierci mistrza zmarł władca Francji i papież.
Lublinianie polecili wszystkim, by tego dnia nie traktować z góry jako nieszczęśliwy. Zalecają, by nie wychodzić z domu, nie przyciągać myślami pecha, zjeść czekoladę, a najlepiej jest się... zakochać!
Warto wiedzieć, że dzisiejszy „pechowy dzień” zwieńczony zostanie wyjątkową pełnią księżyca. Na niebie zobaczymy bardzo jasny „Księżyc Żniwiarzy”.