Zezwala na to nowelizacja Kodeksu wykroczeń. Dotychczas, gdy ktoś wysłał zdjęcie do straży miejskiej sprawa od razu trafiała do sądu.
– Teraz gdy nie będzie wątpliwości, co do sprawcy czynu, na podstawie zdjęcia możemy wystawić mandat – mówi Robert Gogola, rzecznik lubelskiej Straży Miejskiej. – Dotychczas przesłuchiwaliśmy osobę, która zgłosiła nam źle zaparkowany samochód w charakterze świadka i na tej podstawie kierowaliśmy wniosek o ukaranie do sądu. Teraz, gdy otrzymamy takie zdjęcie poprosimy o szczegóły dotyczące wykroczenia.
>>> W 2019 r. nie kupimy w Polsce papierosów? Rząd musi się pospieszyć! [WIDEO]
Z Robertem Gogolą rozmawiał nasz reporter Jacek Werner. Posłuchaj!
Straż Miejska w każdej sytuacji musi mieć pewność, że ma do czynienia ze sprawcą wykroczenia. – Musimy być pewni, że zdjęcie zostało zrobione konkretnego dnia, z dokładną lokalizacją i godziną zdarzenia – mówi Gogola.
Straż Miejska ma teraz 60 dni od daty ustalenia sprawcy wykroczenia na wyciągnięcie od niego konsekwencji.
>>> 45-latek z Lublina wybudzony ze śpiączki. Sukces kliniki „Budzik” [AUDIO]
Janusze parkowania dostaną mandaty. Strażnikom miejskim wystarczy zdjęcie. Zobacz WIDEO!