Coś strasznego. Grzechy piratów drogowych, którzy lekceważą przepisy i czują, że wszystko im wolno – to zmora polskich dróg. Kolejny fatalny problem to pijani kierowcy. A jeszcze inni – ci bez doświadczenia, którzy czują się królami szos. Na Lubelszczyźnie jeden 21-latek połączył to wszystko w jedno. Jego szaleńczy rajd nagrała kamera policyjnego wideorejestratora. Młody mężczyzna stracił prawo jazdy, za to zyskał 30 punktów karnych.
– Kompletnym brakiem odpowiedzialności na drodze, a co za tym idzie brakiem wyobraźni, wykazał się 21-letni kierujący osobowym audi – przyznają mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
To właśnie funkcjonariusze z tamtejszej drogówki wypatrzyli bohatera tego nagrania, który pędził swoim audi z ogromną prędkością, przez miejscowości gminy Urzędów na Lubelszczyźnie.
– Łamiąc przepisy, wyprzedzał na skrzyżowaniu, podwójnej linii ciągłej, przejściu dla pieszych. W terenie zabudowanym jechał 147 km/h – opisuje mł. asp. Paweł Cieliczko z KPP w Kraśniku. – Kiedy funkcjonariusze zakończyli brawurową jazdę mężczyzny, podczas badania alkomatem okazało się, że kierował w stanie po użyciu alkoholu z wynikiem niemal 0,30 promila.
21-latek stracił prawo jazdy, za to zyskał 30 punktów karnych. Jego szaleńczy rajd będzie miał swój finał w sądzie.
Polecany artykuł: