91 lat temu tragiczny kataklizm i potężny żywioł zabił kilka osób. Miasto długo podnosiło się po tej klęsce. Jej skala była ogromna. Zobacz zdjęcia zniszczeń po największej trąbie powietrznej w historii Lublina.
Żywioł zabił kilka osób! Tragiczny kataklizm z 20 lipca 1931 roku
Trąba powietrzna nad Lublinem spowodowała ogromne straty. Nikt nie był przygotowany na takie uderzenie siły żywiołu. Kataklizm niszczył wszystko na drodze – zabijając ludzi, raniąc wielu mieszkańców, niszcząc budynki, które wyglądały solidnie jak twierdze... Trąba powietrzna, która przeszła nad Lublinem 20 lipca 1931 roku, to jedno z najtragiczniejszych – niezawinionych przez człowieka – wydarzeń w historii miasta. Co tam się wtedy działo?
Polecany artykuł:
Trąba powietrzna nad Lublinem: 20 lipca 1931 r.
20 lipca 1931 roku nikt w Lublinie nie spodziewał się takiej tragedii. Wieczorem zaczęło zbierać się na burzę. Po godz. 19.00 do miasta zaczęła się zbliżać... trąba powietrzna. Ogromny lej z wiatru, na tle burzowych chmur, w akompaniamencie grzmotów i błyskawic, robił przerażające wrażenie. Chwilę później stało się jasne, że żywioł zniszczy wszystko na swojej drodze...
Zobacz też: Pod Opolem Lubelskim rozpętało się piekło. Nawałnica niszczyła budynki, zrywała dachy [WIDEO, ZDJĘCIA]
Huragan – jak opisywały to później media w całym kraju – dokonał ogromnych zniszczeń. Gdy na jego drodze stanął pociąg – poderwał w górę wagony jak dziecięcą zabawkę. To samo stało się z autobusem wypełnionym pasażerami, rzuconym pod chwilę o ścianę budynku.
Kataklizm spustoszył południowo-wschodnią część miasta: Wrotków, Bronowice, Tatary. Zniszczeniu uległa m.in. miejska rzeźnia, co dokumentują zachowane do dziś fotografie. Grube mury budynków i solidne poszycia dachów nie stanowiły dla wiatru żadnej przeszkody.
Lublin: Huragan 20 lipca 1931 r. – zginęło kilka osób
Medialne relacje, jakie ukazały się w lokalnych i ogólnopolskich mediach kilka dni po tragedii, mówiły o nawet pięciu lub sześciu ofiarach śmiertelnych, kilkudziesięciu rannych i wielomilionowych stratach materialnych.
Zginął m.in. dorożkarz wiozący w czasie tragedii pasażerów czy policjant, przygnieciony przez belkę, gdy pełnił służbę na posterunku.
Trąba powietrzna zniszczyła most prowadzący w kierunku Zamościa, przewracała nawet komuny fabryczne. Wiatr łamał i wyrywał drzewa z korzeniami. W gruzy zamieniły się domy i budynki mieszkalne.
Trąba powietrzna nad Lublinem, jaka miała miejsce w fatalny, pechowy poniedziałek, 20 lipca 1931 roku to jedno z największych nieszczęść w historii miasta – tych, w przypadku których nie zawinił człowiek. Można ją porównać do dramatycznych pożarów, które nie raz trawiły miasto. 91 lat temu w wyniku „huraganu” zginęło przynajmniej pięć osób, około setki zostało rannych, straty materialne były przeogromne. Groźne zjawiska pogodowe nie są tylko domeną XXI wieku…