Tajemniczy obiekt w Osinach. Wojsko wydało komunikat. "Nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej"

2025-08-20 10:23

Po nocnej eksplozji w miejscowości Osiny w powiecie łukowskim policja i wojsko prowadzą czynności wyjaśniające. Na polu kukurydzy znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu, a w kilku domach powybijane zostały szyby. Według wstępnych ustaleń mógł to być element starego silnika ze śmigłem.

  • Po godz. 2 w nocy policja otrzymała zgłoszenie o eksplozji w Osinach (pow. łukowski, Lubelskie).
  • Na polu znaleziono nadpalone elementy metalowe i plastikowe.
  • Skutki: powybijane szyby w kilku domach, uszkodzony budynek gospodarczy.
  • Nikt nie został ranny.
  • Dowództwo Operacyjne WP: nie odnotowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.

Po godz. 2 w nocy z wtorku na środę policjanci otrzymali zgłoszenie o eksplozji w miejscowości Osiny w pow. łukowskim. Policjanci znaleźli na miejscu nadpalone szczątki metalowe i plastikowe. W kilku domach zostały powybijane szyby. - W wyniku zdarzenia żadna osoba nie została ranna. Uszkodzeniu uległ pobliski budynek gospodarczy.Podczas penetracji terenu mundurowi ujawnili na polu metalowe i plastikowe elementy nieznanego obiektu. Czynności realizowane są pod nadzorem prokuratory. Powiadomione zostało wojsko oraz właściwe służby - informowała policja.

Minister Obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej w Mińsku Mazowieckim powiedział, że "najprawdopodobniej mówimy o dronie, który się rozbił". Dodał, że trwa analiza pirotechniczna, która ma stwierdzić, czy był to dron o charakterze militarnym, czy służący do przemytu.

Zobacz też: "To gehenna!". Mieszkańcy domków jednorodzinnych żyją obok wojskowej strzelnicy

Przed godziną 9 wojsko wydało komunika w tej sprawie. - Po przeprowadzeniu wstępnych analiz zapisów systemów radiolokacyjnych, minionej nocy nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z kierunku Ukrainy, ani Białorusi - podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Według wstępnych ocen, może chodzić o element starego silnika ze śmigłem. Na miejscu zdarzenia pracują odpowiednie służby, w tym żołnierze Żandarmerii Wojskowej, które prowadzą szczegółową analizę obiektu. Aktywowane zostały Lotnicze oraz Naziemne Zespoły Poszukiwawczo-Ratownicze celem sprawdzenia rejonu zdarzenia. - Obsada systemu obrony powietrznej RP prowadzi całodobową obserwację polskiej przestrzeni powietrznej, pozostając w ciągłej gotowości do zapewnienia jej bezpieczeństwa - podkreśla Dowództwo Operacyjne.

Wojsko w Przewodowie. Rakieta zabiła tu dwie osoby
Lublin SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki