We wtorek policja została poinformowana o płonącym samochodzie. Gdy na miejsce zdarzenia dotarły służby, ratownicy zastali zwęglone ciało. Zabezpieczone zostały próbki DNA, a sekcja zwłok wykaże tożsamość ofiary. Najprawdopodobniej jest to kobieta, która nie była mieszkanką okolicznych miejscowości.
Śledczy badający tajemniczą sprawę zakładają kilka wersji zdarzenia.
- Najbardziej realnym scenariuszem jest samobójstwo - mówi Marcin Nosowski z Prokuratury Rejonowej w Świdniku. - Samochód marki Volvo został prawdopodobnie oblany benzyną, a następnie podpalony.
Sprawę śledzi Mateusz Kasiak, reporter Radia ESKA.
Śledztwo wciąż trwa. Więcej szczegółów tej sprawy poznamy po zaplanowanej na dzisiaj sekcji zwłok.