Szczepionka na koronawirusa w woj. lubelskim. W tych gminach nie chcą szczepić? Narodowy Fundusz Zdrowia zbierał deklaracje od podmiotów, które chciały prowadzić punty szczepień. Takie miejsca miały powstać na terenie każdej gminy. Jednak na terenie kilkudziesięciu samorządów z Lubelszczyzny nikt się nie zgłosił.
Jak poinformował we wtorek wojewoda lubelski, Lech Sprawka – na Lubelszczyźnie jest 466 zespołów chętnych do realizacji szczepień – to m.in. przychodnie. Jednak na terenie ponad 40 gmin nikt się nie zgłosił. Problem dotyczy całego regionu. „Białych plam” jak mówił wojewoda, nie ma tylko w powiatach świdnickim, janowskim i puławskim.
Zobacz też: Ukochany synek zniknął tak nagle. Pan Andrzej od 13 lat szuka dziecka
Chętnych do realizacji szczepień nie udało się znaleźć m.in. w takich gminach jak: Terespol, Międzyrzec Podlaski, Kock, Serniki, Wojciechów czy Włodawa.
Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. Kliknij tutaj!
Tymczasem Ministerstwo Zdrowia podało listę ponad 30 szpitali węzłowych na Lubelszczyźnie. Osiem z nich znajduje się w Lublinie. Placówki mają najpierw zaszczepić swoich pracowników i medyków z innych ośrodków, zanim ci zaczną szczepić kolejne grupy społeczne. Deklaracje chęci szczepienia od medyków są zbierane do 20 grudnia.