Suchowola: Potwór zakatował psa! Jego tłumaczenie przeraża

i

Autor: zdj. ilustracyjne: Pixabay/Mihail_hukuna Suchowola: Potwór zakatował psa! Jego tłumaczenie przeraża

Suchowola: Potwór zakatował psa! Jego tłumaczenie przeraża

2021-09-14 15:41

Suchowola (pow. radzyński) na Lubelszczyźnie. Potwór skatował psa kijem od szczotki. Zwierzę nie przeżyło. Tłumaczenie 65-letniego oprawcy przeraża. Zakatował psa, bo… przychodziła na jego posesję, a on obawiał się o swoją „suczkę”. Mężczyźnie grozi teraz kara trzech lat więzienia.

Potwór zakatował psa! Radzyńscy policjanci wyjaśniają sprawę znęcania się nad zwierzęciem w Suchowoli na Lubelszczyźnie. Tłumaczenie 65-letniego oprawcy, podejrzanego o skatowanie psa kijem od szczotki, zwyczajnie przeraża. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę. Policjanci otrzymali zgłoszenie o odnalezieniu rannego psa. Kto doprowadził go do takiego stanu? Do zwierzęcia wezwany został weterynarz, a mundurowi zaczęli szukać oprawcy. – Wezwany lekarz weterynarii stwierdził, że zwierzę znajduje się w stanie agonalnym. By skrócić cierpienie psa, lekarz zmuszony był podać mu zastrzyki usypiające – informuje asp. Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.

Zobacz też: Lubelskie: Zrzucają to z samolotów. Psy i koty zagrożone?

Super Raport 14.09 (Goście: Michał Wypij - Porozumienie, Sławomir Neumann - Platforma Obywatelska) Sedno Sprawy: dr Grzegorz Cessak

Poszukiwania sprawcy nie trwały długo. To 65-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Wohyń. Został zatrzymany, trafił do policyjnej celi. Wyjaśnił policjantom, że skatował psa kijem od szczotki. Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy.

Zeznając, miał okazję wytłumaczyć jakoś swoją motywację, ale jego wyjaśnienia przerażają. – Swoje zachowanie tłumaczył faktem, że pies sąsiada notorycznie przychodził na jego posesję, a on obawiał się o swoją „suczkę” – relacjonuje Mucha.

Sonda
Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być wyższe?

Policjanci przypominają, że za znęcanie się nad zwierzęciem ustawa o ochronie zwierząt przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności. Wobec 65-latka prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.