Lubelskie. 52-latek strzelał do dzieci pod blokiem w Chełmie
Do strzelaniny w Chełmie (woj. lubelskie) doszło w zeszłym tygodniu na jednym z miejskich osiedli. 52-latek sięgnął po wiatrówkę i zaczął strzelać z niej do dzieci bawiących się pod blokiem. Jedno z nich zostało ranne, jednak nie odniosło poważnych obrażeń.
Na miejsce wezwano policję, która ustaliła tożsamość amatora broni. Po wejściu do mieszkania zatrzymano go, a na miejscu zabezpieczono kilka sztuk wiatrówek. Dlaczego 52-latek zaczął strzelać do dzieci? Powód szokuje. Czytaj dalej.
Okazuje się, że mężczyzna strzelał do dzieci, bo... były za głośno.
"Swoje zachowanie tłumaczył tym, że chciał je przestraszyć, gdyż przeszkadzał mu hałas. Został też doprowadzony do prokuratury, gdzie zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji połączony z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz zbliżania do nich. Za ten czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności." - przekazała komisarz Ewa Czyż z Komendy Powiatowej Policji w Chełmie.
Polecany artykuł: