W czwartek (02.09.21 r.) Andrzej Duda podjął decyzję; wydał rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie z Białorusią. Teraz prezydent musi przedstawić rozporządzenie w Sejmie w ciągu 48 godzin, a jeżeli parlament je przyjmie, stan wyjątkowy zacznie obowiązywać w dniu ogłoszenia rozporządzenia.
Zobacz koniecznie: Co to jest stan wyjątkowy? Restrykcje dla mieszkańców 183 miejscowości!
Polecany artykuł:
Włodawa już liczy straty. Stan wyjątkowy pogrąży miasto?
Jeżeli dojdzie do wprowadzenia stanu wyjątkowego, w aż 68 miejscowościach w woj. lubelskim zostaną wprowadzone ograniczenia. Jedną z takich miejscowości jest Włodawa, której burmistrz Wiesław Muszyński już szacuje straty.
- Te obostrzenia dotkną, w przypadku naszego miasteczka, przede wszystkim branży turystycznej - wyrokuje i zaznacza, że turyści, którzy będą zwiedzać Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie nie wybiorą Włodawy jako miejsca noclegu i pobytu, a nawet jeśli, to zwiedzanie miasta będzie co najmniej utrudnione. Co więcej, jedną z naczelnych atrakcji Włodawy jest choćby Festiwal Trzech Kultur. W tym roku, zaplanowany na 17-19 września prawdopodobnie po prostu się nie odbędzie.
Polecany artykuł:
Festiwal Trzech Kultur to najważniejsze wydarzanie kulturalne we Włodawie, bardzo znane. Na ten festiwal przyjeżdżało bardzo dużo turystów, więc będzie to dla nas strata, dla branży hotelarskiej i turystycznej również. Pod tym kątem bardzo mocno to odczujemy – zastanawia się Muszyński.
Konferencja ws. stanu wyjątkowego. Przedsiębiorcy usłyszeli obietnice pomocy
W sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego odbyła się specjalna wideokonferencja, m.in. z udziałem szefa MSWiA. W jej trakcie padło zapewnienie, że przedsiębiorcy, którzy poniosą z tytułu tego rozwiązania straty, otrzymają finansowe wsparcie. Brak szczegółów niepokoi jednak samych przedsiębiorców. A spadki zainteresowania w sekcji turystycznej widać już teraz. Przedsiębiorca organizujący spływy kajakowe po Bugu Marek Pomietło, zwrócił uwagę, że wrzesień był zwykle miesiącem obfitującym w zorganizowane grupy chętnych. Tym razem, wrzesień obfituje w kolejne odwoływane rezerwacje.
Odniósł się też do obiecywanego wsparcia finansowego. Nie wiadomo jeszcze, jak będzie obliczane, ale Pomietło wyraził zaniepokojenie, bo jeżeli odszkodowania będą wypłacane np. w odniesieniu do zeszłorocznych zysków - czkawką odbiją się tamte restrykcje epidemiczne i zyski nie będą miarodajne. - Ubieganie się o jakieś odszkodowania z urzędu to nie jest prosta sprawa – dodaje.