Niestety, po raz kolejny dobra wiara ludzi starszej daty pomaga oszustom obłowić się ich kosztem. – Do jednej z mieszkanek miasta zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako policjantka Małgorzata Żmuda – opowiada kom. Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie. Fałszywa policjantka wprowadziła ją w intrygę prawie jak z filmów sensacyjnych. Seniorka miała bowiem pomóc jej w złapaniu wyjątkowo bezczelnych oszustów.
Aby udało się złapać przestępców, potrzebowała jedynie oszczędności 92-latki, na które mieli połasić się oszuści. Po działaniach wszystkie kosztowności miały być jej zwrócone. Kobieta mieszka w okolicach ul. Chopina w śródmieściu Lublina.
– Niestety seniorka uwierzyła w historię fałszywej policjantki. Na prośbę oszustki udała się do banku, gdzie w skrytce miała zdeponowane ruble i dolary w postaci złotych monet. Po opróżnieniu skrytki, kobieta w bramie jednej z kamienic w centrum miasta przekazała podstawionemu policjantowi reklamówkę wypakowaną złotem – dodaje kom. Gołębiowski.
Złote pięcioróblówki z XIX wieku i dolary z początku XX wieku mogą być warte nawet 1,2 mln złotych! Było ich tak dużo, że kobieta z ledwością niosła reklamówkę.
Zobacz też: Lublin: Ukryła się W WALIZCE w szafie. Jak się tam zmieściła?! Trafiła DO WIĘZIENIA
Co więcej, w momencie kiedy starsza pani była już na komendzie, oszuści zadzwonili do niej znowu! I chcieli więcej kasy! Na szczęście była już w bezpiecznym miejscu. – Przypominamy, że policjanci podczas prowadzonych działań nigdy nie proszą o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy – powtarzają funkcjonariusze.
Na szczęście za rozwiązanie zagadki wzięli się profesjonaliści. – Funkcjonariusze dzięki dokładnej analizie pozostawionych przez sprawców śladów wpadli na trop osób biorących udział w przestępstwie. Już pod koniec ubiegłego tygodnia na terenie Opatowa zatrzymani zostali dwaj mężczyźni w wieku 26 i 32 lat. Przy sprawcach zabezpieczono gotówkę w kwocie blisko 20 tysięcy złotych – dodaje komisarz Gołębiowski.
Zobacz też: OKRADŁA KOŚCIÓŁ! Miała drut, taśmę i… gumę do żucia. 44-latka WPADŁA po raz trzeci!
Obaj usłyszeli zarzuty oszustwa i zostali przez sąd tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Kolejny z biorących udział w przestępstwie mężczyzn w ręce policjantów wpadł wczoraj. 24-latek został zatrzymany na terenie Warszawy. Niedawno opuścił tymczasowy areszt, gdzie przebywał w związku z oszustwami „na policjanta”.
Cała trójka doskonale wiedziała, co robi. Zatrzymanie ich szefów będzie jednak bardzo trudne, ponieważ najpewniej kryją się już za granicami Polski.