Szokująca historia z Lublina. Starsza mieszkanka miasta straciła fortunę ukrytą w banku. Sama oddała reklamówkę wypchaną złotem w ręce oszustów w bramie jednej z kamienic… Prawdziwi policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę i ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
Podobne historie zdarzają się często, ale taka kwota to absolutny „rekord” bezczelnych oszustów podszywających się pod policjantów. 92-letnia mieszkanka Lublina straciła ponad milion złotych! Złote monety, które trzymała w banku to prawdziwa fortuna! W piątek do starszej kobiety zadzwoniła „policjantka, Małgorzata Żmuda”. Opowiadała, jak to ściga przestępców i potrzebuje pomocy swojej rozmówczyni. Bez niej cała operacja się nie uda – przekonywała. I przekonała.
Fałszywa policjantka wprowadziła ją w intrygę prawie jak z filmów sensacyjnych. Seniorka miała bowiem pomóc jej w złapaniu wyjątkowo bezczelnych oszustów. Aby udało się złapać przestępców, potrzebowała jedynie oszczędności 92-latki, na które mieli połasić się oszuści.
Zobacz też: SKANDAL w Oświęcimiu. NAZISTOWSKIE SYMBOLE na żydowskim cmentarzu. Mocna reakcja
– Fałszywa policjantka poprosiła mieszkankę Lublina o przekazanie oszczędności, które funkcjonariusze planowali wykorzystać w akcji zatrzymania niebezpiecznych oszustów. Po działaniach wszystkie kosztowności miały być jej zwrócone – relacjonuje kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
W ten sposób oszuści podszywający się pod mundurowych działają od dawna. Ludzie wypłacają pieniądze z kont, bojąc się hakerów lub złodziei, albo podają „policjantom” dane do logowania w bankowości elektronicznej. Ta historia jest jednak wyjątkowa, bo – jak się okazuje – starsza pani z Lublina zgromadziła w banku prawdziwą fortunę!
Zobacz też: Koronawirus 11.01: NOWE DANE o epidemii COVID-19. Ile nowych przypadków w Lubelskiem?
– 92-letnia mieszkanka Lublina niestety uwierzyła w historię fałszywej policjantki. Na prośbę oszustki udała się do banku, gdzie w skrytce miała zdeponowane ruble i dolary w postaci złotych monet. Po opróżnieniu skrytki, kobieta w bramie jednej z kamienic w centrum miasta przekazała podstawionemu policjantowi reklamówkę wypakowaną złotem – mówi Gołębiowski.
Złote pięciorublówki z XIX wieku i dolary z początku XX wieku mogą być warte nawet 1,2 mln złotych! Było ich tak dużo, że kobieta z ledwością niosła reklamówkę.
Zobacz również: Nowa Biała: Tak zginęli Bartek, Bartek i Arek. Przyjaciele umarli razem [REKONSTRUKCJA ZDARZEŃ]
Policjanci szukają teraz sprawców, ale ich odnalezienie i odzyskanie majątku 92-latki z Lublina może być bardzo trudne. Mundurowi po raz kolejny apelują o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi. – Przypominamy, że policjanci podczas prowadzonych działań nigdy nie proszą o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy – powtarza policjant.